⛱️ Maria Stachurska Matka Anny Lewandowskiej

Ojciec Anny Lewandowskiej przerywa milczenie . Plotki. Poniedziałek, 19 marca 2018 (05:29) Maria Stachurska została sama z dwójką dzieci, 12-letnią Anią oraz 10-letnim Piotrusiem Opublikowano: 2017-05-30 18:01:53+02:00 Dział: Społeczeństwo Społeczeństwo opublikowano: 2017-05-30 18:01:53+02:00 autor: fot. facebook Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej i teściowa „Lewego” jest osobą bardzo wierzącą, współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi w Warszawie. W wywiadzie dla „Gościa Niedzielnego” opowiada o modlitwie o gole Lewego. Czasami modlę się o gole Roberta, szczególnie gdy dzwoni i mówi: „Mam dziś baaardzo ważny mecz”, to ja wiem, co mam robić (śmiech). Jak widać, Matka Boża świetnie strzela gole. – mówi Maria Stachurska. Jest zresztą takie niewielkie sanktuarium maryjne we Włoszech, w Corbetcie, gdzie Jezus… sam chciał grać w piłkę. Na fasadzie kościółka był namalowany fresk z Madonną trzymającą Jezusa. A przed kościołem dzieci grały w coś w rodzaju piłki nożnej. Wśród dzieci był Giovanni Angelo, głuchoniemy od urodzenia. W pewnym momencie mały Jezus zsunął się z kolan Maryi, chcąc dołączyć do gry. Matka Boża oczywiście poszła za Dzieckiem i Je zawróciła. Ale mały Giovanni odzyskał słuch i mowę. Może to zmyślona historyjka z XVI w., może cud. Pokazuje jednak, że Maryja nie jest nieosiągalna i daleka. Jeśli wierzymy i Jej zawierzamy, jest z Synem zawsze blisko nas. Nawet w zabawie. – dodaje. Pani Maria wspomina też dzień urodzenia Anny. Ania urodziła się dzień przed świętem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 7 września. Poród był zresztą niesamowity, przez cały czas czułam obecność Maryi. A wszystko trwało… piętnaście minut i było bezbolesne. Zdążyłam tylko pomodlić się: „Maryjo, w jednym pantofelku przybywaj”. To modlitwa Stanisławy Leszczyńskiej, gdy nocą – gubiąc pantofelki – pędziła do porodu. Nauczył mnie tej modlitwy jej syn. Towarzyszyła mi całe życie. – mówi. Ciężarna Anna Lewandowska ma w bliskiej rodzinie Służebnicę Bożą. Nad rodzicami i maleństwem czuwa ktoś wyjątkowy Publikacja dostępna na stronie:
Mother: Maria Stachurska; Brother: Piotr Stachurski; Sister: – Husband, Boyfriend, & Dating History Robert Lewandowski Anna Lewandowska and footballer Robert Lewandowski have been married since 2013. They tied the knot in a Church of the Annunciation of the Blessed Virgin Mary in Serock. Anna and Robert began dating in 2008.
Maria Stachurska promowała film "Położna", który opowiada o kobiecie z jej rodziny. Mama Anny Lewandowskiej pojawiła się kompletnie odmieniona. Obecnie ma długie włosy i jest blondynką. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, promowała swój reżyserski debiut, film dokumentalny pt. "Położna". Jest to opowieść o jej babce ciotecznej, Stanisławie Leszczyńskiej, która była akuszerką. W czasie wojny kobieta trafiła do obozu Auschwitz. Odebrała tam ponad trzy tysiące porodów. Nad scenografią filmową czuwał brat Anny Lewandowskiej, Piotr Stachurski, a sławna trenerka pomogła sfinalizować projekt. Maria Stachurska pojawiła się na pokazie prasowym wyraźnie odmieniona, z nową fryzurą i kolorem włosów. Maria Stachurska z zawodu jest kostiumografem, ale realizuje także filmy dokumentalne. W latach 90. była producentem zewnętrznym Telewizji Polskiej. Zrealizowałam kilka dokumentów o tematyce religijnej; jest także autorką książki zatytułowanej "Wszystko przemienić w dobro". Jej mężem był operator filmowy Bogdan Stachurski. Mężczyzna porzucił rodzinę, gdy Anna Lewandowska miała 12 lat. Pani Maria sama wychowywała dwoje dzieci i choć jej sytuacja materialna była dramatyczna, nigdy nie straciła nadziei na poprawę losu. Dzisiaj jest dumna z sukcesów córki i syna, ponadto jest spełnioną babcią dwóch dziewczynek, Klary i Laury. Anna Lewandowska pokazała wzruszające zdjęcie z babcią. Tak wyglądała jako dziecko [FOTO]Mama Anny Lewandowskiej przeszła metamorfozę Teściowa Roberta Lewandowskiego rzadko pojawia się w mediach. Do tej pory można było ją zobaczyć głównie na trybunach meczów, promocji książki Anny Lewandowskiej i paru galach wręczenia nagród. Nigdy jednak nie wyglądała tak, jak na konferencji prasowej swojego filmu. Zmiana jest spektakularna. Maria Stachurska nie ma już krótkich i ciemnych włosów, lecz średniej długości fryzurę w odcieniu jasnego blondu. Zmiana na plus? Oceńcie sami. fot. Julian Sojka/East News fot. Julian Sojka/East News fot. Julian Sojka/East News
Mało kto wie, że mama Anny Lewandowskiej odnosi wiele sukcesów. Maria Stachurska może pochwalić się nie lada karierą. Od lat 80. kobieta aktywnie działa w branży filmowej.
Maria Stachurska zajmuje się reżyserią filmu "Położna", o słudze Bożej Stanisławie Leszczyńskiej. Porównała jej historię do tego, co ostatnio przechodziła jej córka. - Oczekując pierwszego dziecka, napisała książkę o ciąży, przygotowaniu do porodu, podobno świetną merytorycznie. Widzę tu pewne podobieństwo z ciocią Stasią Leszczyńską – tamta służyła kobietom w ciąży i moja Ania też to robi, choć w inny sposób i w innej rzeczywistości - mówiła mama Ani dla "Gościa Niedzielnego". W rozmowie z tygodnikiem odniosła się także do męża swojej córki. Przede wszystkim mówiła o jego niesamowitej popularności. Robert jest rozpoznawany dosłownie wszędzie, przy każdej okazji. - Gapie śledzą go na każdym kroku. Nawet nie ma spokoju w... kościele - wyjawiła Maria Stachurska, której religijność pomaga kapitanowi reprezentacji Polski. Czy to dzięki niej strzela gola za golem? Zapytana o to, czy modli się za bramki "Lewego", odpowiedziała. - Czasami, szczególnie gdy Robert dzwoni i mówi: „Mam dziś baaardzo ważny mecz”, to ja wiem, co mam robić. Jak widać, Matka Boża świetnie strzela gole - śmiała się.
  1. Срιጋէየ глጽфи
  2. Αγիκωлихук ըժոኜከጌ ፐ
    1. Ибሿնω ըζожαյоլеጊ
    2. Фጤнωдр σап ዋቢшխፈе
  3. Υглецեኡеςደ ኝижа твጷ
    1. Иςωтвизጅч ζ εг
    2. Էрсоպаናа αζеπикολωκ
  4. Քаյፑվቻпሣν иտωхе
    1. ፍንеπи дуцևሣፒ
    2. Б бεжехብբуг нто հаዊ
Ojciec Anny Lewandowskiej porzucił jej rodzinę, gdy Ania miała zaledwie 12 lat. Maria Stachurska, Matka kierowniczka w telewizji za komuny. Mieli jak paczki w maśle.
Anna Lewandowska z okazji Świąt pochwaliła się na Instagramie osiągnięciem swojej mamy, Marii Stachurskiej. Kobieta wydała książkę, a na zdjęciu wygląda spektakularnie. Anna Lewandowska nie często publikuje zdjęcia z wizerunkiem swojej mamy, choć ta niezmiennie towarzyszy jej podczas najważniejszych wydarzeń w jej życiu prywatnym i dotyczących kariery. Teraz trenerka i żona Roberta Lewandowskiego postanowiła zrobić wyjątek. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła fotografię, na której pozuje z mamą w wyjątkowym dniu. Maria Stachurska ukończyła swoją książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau. Anna Lewandowska pokazała zdjęcie z mamą Na zdjęciu zamieszczonym na Instagramie, Anna Lewandowska pozuje z mamą w czułym objęciu z egzemplarzem książki napisanej przez Marię Stachurską. Kochani, jestem ogromnie dumna, że mogę Wam dziś przedstawić dzieło mojej MAMY - książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau, której proces beatyfikacji rozpoczął się w 1993 roku. [...] Mamo, dziękuję i gratuluję! - napisała pod postem Lewandowska. Pod postem, oprócz gratulacji i słów podziwu dla mamy Anny Lewandowskiej pojawiły się również komentarze dotyczące jej odmienionego wyglądu. Babcia Klary i Laury w niedawnym czasie przeszła już metamorfozę, ale teraz jej włosy są naprawdę długie, a jej fryzura odjęła jej ładnych parę lar. Zobacz także: Anna Lewandowska w trzeciej ciąży? Jej słowa nie pozostawiają wątpliwości VIPHOTO/East News - Instagram@annalewandowskahpba Pani Maria Stachurska postawiła na jasny blond i fryzurę, która pasuje każdemu, czyli włosy do ramion. W tej długości, przy tak gęstych włosach wygląda niesamowicie. Patrząc na zdjęcie trzeba przyznać, że Anna Lewandowska jest naprawdę podobna do swojej odmienionej mamy. Aniu, Twoja mama jest bardzo podobna do cioci Stanisławy Leszczyńskiej - dziękuję za książkę - napisała jedna z fanek. O rany, nie wiedziałam, że to twoja mama. Masz dobre geny Aniu - dodała inna. Jak siostry - przyznała kolejna. Rzeczywiście podobne?
Maria Stachurska- reżyserka filmu "Położna" zaprasza wszystkich serdecznie do obejrzenia filmu i do zapoznania się z postacią Stanisławy Leszczyńskiej.
Jej hasło na lato to: "Doceniaj, bądź wdzięczna. Traktuję wakacje jako szansę na oderwanie się od codzienności. Na co dzień żyjemy na walizkach, między meczami, treningami, moją pracą i obowiązkami rodzinnymi, dlatego chcieliśmy z Robertem odpocząć i myślę, że nam się to udało". Dla Anny Lewandowskiej zawsze na pierwszym miejscu znajduje się rodzina. Dla bliskich jest zdolna do największych poświęceń. Wiele zawdzięcza ukochanej mamie, Marii Stachurskiej. To ona zaszczepiła w trenerce i jej bracie pasję do sztuki i przekazała najważniejsze wartości. Co Anna Lewandowska mówi o ich relacji? Anna Lewandowska o mamie. Łączy je wyjątkowa relacja Maria Stachurska: „Fundament wiary jest w naszej rodzinie dość mocny”. To zasługa jej cioci Co jest kluczem do sukcesu – wiara w siebie, gotowość do poświęceń? Na pewno wiara w siebie i swoje możliwości, ale nie ma tu jednego klucza. To jest kombinacja wielu aspektów – ciężkiej pracy, determinacji, gotowości do wyrzeczeń, ale też szczęścia. Ważni są też ludzie, których spotykamy. Polecam książkę Nassima Nicholasa Taleba „Czarny łabędź. Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem”. Tłumaczy, jak bardzo nieprzewidywalne zdarzenia mają wpływ na nasze życie i nawet najlepiej przygotowany scenariusz może się zawalić. I to nie zawsze musi być coś złego, chociaż umiejętność podnoszenia się po porażkach też jest dla mnie ważna. Płaczesz, jak coś Ci się nie uda? Pewnie, że tak. Jestem bardzo emocjonalną osobą. Ekstrawertykiem, który musi się wypłakać albo wykrzyczeć. A potem? Wstaję, zakasuję rękawy i działam dalej. Tego nauczyło mnie karate. Mówisz innym: „Zawalcz o siebie, ja też walczę”. Nigdy nie odpuszczasz? Dziś już mniej mówię, że zawsze „walczę” do końca, bo nauczyłam się, że czasem trzeba odpuścić. Kiedyś rozwijanie siebie faktycznie postrzegałam w kategorii walki. Dziś widzę drogę, moje cele i stawiane na niej kolejno spokojne kroki. Nie muszą być duże, ale ważne, by były w odpowiednim kierunku. Nie staram się już być perfekcjonistką, bo zrozumiałam, że nie da się być perfekcyjną na każdej płaszczyźnie. Czytaj też: Anna Lewandowska o domu na Majorce: „To miejsce, w którym mogę nabrać dystansu” Fot. Dorota Szulc W Twojej rodzinie piękną kartą zapisała się Stanisława Leszczyńska, heroiczna pielęgniarka, która w Auschwitz-Birkenau z narażeniem życia uratowała od zagłady tysiące niemowląt. Czy jest dziś dla Ciebie wzorem? Tak, jest to bardzo ważna postać w naszej rodzinie, która stała się symbolem wyznawanych przez nas wartości – że ważne jest życie, spieszenie z pomocą, odwaga. W naszej rodzinie można znaleźć dużo silnych kobiet. Dla mnie wzorem jest również mama, która przeżyła bardzo wiele i też ma swoją misję. Jako filmowiec nakręciła dokument o Stanisławie Leszczyńskiej, swojej ciotce, za który otrzymała wiele nagród. Mama sama nas wychowała, mnie i mojego brata Piotrka. Jednocześnie pozostała wierna pasjom i ideałom, spełniała się zawodowo i wciąż jest ciepłą, kochającą kobietą, a teraz też babcią. Bardzo mi pomaga przy dzieciach. Nawet gdy zdarzają nam się spięcia, to trwają krótko. Szanuję ją za to, że w najgorszym momencie życia trwała przy nas, starając się uśmiechać, i ukształtowała nasz kręgosłup moralny. Przed każdą kobietą, która ma rodzinę, staje dylemat, jak pogodzić własne aspiracje i pracę z poświęceniem dla rodziny. Czy żałujesz jakiejś niewykorzystanej szansy? Żałuję pewnych decyzji biznesowych, których nie podjęłam szybciej, kilku kontraktów reklamowych, które mnie ominęły. Nie są to jednak sprawy, które spędzają mi sen z powiek. Wyciągam wnioski i idę dalej. Sprawdź też: Anna Lewandowska o córeczkach: „To raczej ja jestem tą, która częściej na wszystko im pozwala” Fot. Piotr Molecki/East News Anna Lewandowska z mamą, Marią Stachurską, Premiera filmu dokumentalnego Położna, 2021 Z Robertem w decyzjach życiowych jesteście zgodni? Dla nas ważne jest, aby pozostać uczciwymi, nie zatracić się w świecie sławnych ludzi i pieniędzy. Mamy okazję poznawać wiele znanych osób z show-biznesu, dostajemy mnóstwo propozycji, ale tak jak wspomniałam, najważniejsza jest dla nas rodzina i przyjaciele. Życie w trwałym, szczęśliwym związku jest wielką sztuką, zwłaszcza kiedy zdarzają się częste rozłąki. Rozłąki zawsze są trudne. Za każdym razem, gdy nie ma Roberta dłużej niż kilka dni, to za nim tęsknię. Ale wiem, że kiedyś to się zmieni i będziemy mieli więcej czasu dla siebie. Dziś robimy wszystko, aby pielęgnować nasz związek i dbać o siebie nawzajem. Ale mamy wakacje. Czego Ci życzyć? Więcej snu! A tak poważnie, to jak najwięcej życzliwych ludzi dookoła. Niestety, musimy kończyć, bo za trzy minuty mam kolejną lekcję hiszpańskiego (śmiech). Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn w punktach sprzedaży już od 21 lipca. Zobacz też: Anna Lewandowska o ukochanym mężu: „Jest niesamowicie mądrym facetem, obdarzonym wielką intuicją” Fot. Dorota Szulc Fot. Dorota Szulc
Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej, wpoiła ją także swoim dzieciom.Oglądaj dziś w nocy o 01.00 półfinał Copa Argentina: Defensa y Justicia vs San Lorenzo w Pilocie WP (transmisja
Opublikowano: 2017-06-23 10:42:46+02:00 Dział: Społeczeństwo Społeczeństwo opublikowano: 2017-06-23 10:42:46+02:00 Maria Stachurska / autor: archiwum prywatne W 1992 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Stanisławy Leszczyńskiej, przysługuje jej teraz tytuł Służebnicy Bożej. Może zadam wyjątkowo osobiste pytanie, ale czy zdarza się Pani modlić za jej wstawiennictwem? Ja od dziecka odmawiam jej modlitwę. Jej najstarszy syn, Bronisław, kiedy byłam małą dziewczynką opowiedział mi, o modlitwie swojej mamy. Bardzo mi się spodobała. Leszczyńska przed wojną, ale i w obozie, i po wojnie, modliła się właśnie takimi prostymi słowami, które stały się moją modlitwą: „Maryjo w jednym pantofelku spiesz z pomocą, przybywaj”. Natomiast to, że moja Ciotka może zostać świętą? Najczęściej ludzie wyobrażają sobie świętych jako osoby od urodzenia nieskazitelne, wiecznie miłe, dobroduszne, niemalże nie pijące mleka z piersi matki w piątki ( śmiech), a przecież są ludźmi, mają swoje wady, swoje zalety, święty nie zawsze musi być dla nas wygodny. Leszczyńska tez taka była. Cechowała się dużym dystansem, pracowitością, stawiała wymagania, potrafiła być rygorystyczna, a jednocześnie rozmodlona. Jako nastolatka muszę przyznać, że nawet się jej w pewien sposób bałam. Wtedy jej obraz wykrystalizował mi się jako postaci ostrej, surowej. Natomiast, gdy przystąpiłam do realizacji filmu, zdałam sobie sprawię z jednej rzeczy. Ona nie mogła być inna po tym, co tam przeszła. Byłaby nieprawdziwa, gdyby wróciła z obozu i była śmieszką, czy właśnie taką osobą odpuszczającą w wielu aspektach życia. Po tym wszystkim nie mogła być inna. Gdy „wchodzę” w jej życie, nieraz zastanawiam się, dlaczego muszę aż tak głęboko wniknąć?, a może ona z góry mi mówi: nie miej mi za złe, że byłam czasami ostra, spójrz na to inaczej. I teraz już wiem, że ona nie mogła być inna. Nigdy o tym co robiła w obozie, co tam się działo, a tym bardziej o swoim heroizmie nie opowiadała. Po prostu robiła to, co do niej należało w warunkach jakich się znalazła. Zresztą po powrocie z obozu dalej wykonywała swoje obowiązki i służyła innym z ogromną sumiennością. To jakby cechowało jej charakter. A przecież święci są różni. Np. św. Hieronim był raptusem, często wpadał w furię. Święci byli wymagający, często gwałtowni i mieli swoje wady, bo byli przecież ludźmi. O świętości człowieka świadczy jego relacja z Panem Bogiem i wypływająca z tej relacji miłość bliźniego i heroizm cnót, nie musi on podobać się innym, ale Bogu. Poza tym świętość jest powołaniem każdego człowieka. I od nas zależy co my zrobimy z tym powołaniem. Stanisława Leszczyńska była wierna swojemu powołaniu – żyła Eucharystią, zawsze mówiła śmiało o swoim zawierzeniu Matce Najświętszej, a tę relację z Panem Bogiem - wymagającą – przenosiła na rodzinę, bliskich i przyjaciół, także na swoją codzienność i mozolną, trudną pracę. Tu jest ta jej świętości, nie tylko w odniesieniu do bohaterstwa w obozie, ale właśnie w szarości każdego dnia. Ona zdała ten egzamin w cichości i trudzie nigdy nie narzekając, nigdy się nie skarżąc. Była mowa o rodzinie, o pewnych zasadach i wartościach. Z pewnością jest to dla Pani ważne. W takim razie, czy ma Pani jakąś receptę na przekazywanie tego dobra dzieciom? Uważam, że przekazywanie, przede wszystkim odbywa się przykładem, a nie samym mówieniem. Na pewno popełniłam wiele błędów, bo nie ma takich ludzi, którzy by ich nie popełniali. Może trochę z żartem powiem, że jak dziecko przychodzi na świat, to nie ma załączonej do niego instrukcji obsługi, ale myślę, że Pan Bóg wie, co robi, dając konkretne dziecko konkretnej rodzinie. I ja to tak widzę, Bóg przekazał mi w moich dzieciach swój największy skarb, człowieka, którego musiałam ukształtować. Starałam się swoim dzieciom przekazać wiarę, pewne podstawy, wartości i tradycje. Co one z tym dalej zrobią, to już oczywiście ich sprawa. Ale jak to powiedziała kiedyś moja córka, najważniejszy jest ten kręgosłup moralny i że jak się go dobrze ukształtuje, to nawet przeżywając okresy buntu, zawsze da on o sobie znać. Niemniej o jakiejś recepcie nie chcę mówić, bo jej nie mam. Ale myślę, że te wartości, które przekazałam swoim dzieciom, to czego ich uczyłam, zapewniły im takie, a nie inne widzenie świata, to otwarcie na drugiego człowieka, uwrażliwienie na cierpienie, na pomoc innym, na miłość. Patrząc na to, jak popularna jest Pani córka, Anna Lewandowska i jej rodzina, trzeba przyznać, że zachowuje po prostu skromność. Jest Pani dumna, że potrafi zachować swój kręgosłup moralny w świecie jupiterów i blichtru medialnego? Tak, jestem bardzo dumna! Także Robert jest osobą, która w ogóle bardzo mocno zachowuje swoje zasady, wpojone mu w domu od dziecka, i jest człowiekiem nieprawdopodobnie wyważonym, spokojnym a to wszystko co się dzieje wokół nich jest absolutnie poza nimi. Czytaj dalej na następnej stronie Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu. W 1992 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Stanisławy Leszczyńskiej, przysługuje jej teraz tytuł Służebnicy Bożej. Może zadam wyjątkowo osobiste pytanie, ale czy zdarza się Pani modlić za jej wstawiennictwem? Ja od dziecka odmawiam jej modlitwę. Jej najstarszy syn, Bronisław, kiedy byłam małą dziewczynką opowiedział mi, o modlitwie swojej mamy. Bardzo mi się spodobała. Leszczyńska przed wojną, ale i w obozie, i po wojnie, modliła się właśnie takimi prostymi słowami, które stały się moją modlitwą: „Maryjo w jednym pantofelku spiesz z pomocą, przybywaj”. Natomiast to, że moja Ciotka może zostać świętą? Najczęściej ludzie wyobrażają sobie świętych jako osoby od urodzenia nieskazitelne, wiecznie miłe, dobroduszne, niemalże nie pijące mleka z piersi matki w piątki ( śmiech), a przecież są ludźmi, mają swoje wady, swoje zalety, święty nie zawsze musi być dla nas wygodny. Leszczyńska tez taka była. Cechowała się dużym dystansem, pracowitością, stawiała wymagania, potrafiła być rygorystyczna, a jednocześnie rozmodlona. Jako nastolatka muszę przyznać, że nawet się jej w pewien sposób bałam. Wtedy jej obraz wykrystalizował mi się jako postaci ostrej, surowej. Natomiast, gdy przystąpiłam do realizacji filmu, zdałam sobie sprawię z jednej rzeczy. Ona nie mogła być inna po tym, co tam przeszła. Byłaby nieprawdziwa, gdyby wróciła z obozu i była śmieszką, czy właśnie taką osobą odpuszczającą w wielu aspektach życia. Po tym wszystkim nie mogła być inna. Gdy „wchodzę” w jej życie, nieraz zastanawiam się, dlaczego muszę aż tak głęboko wniknąć?, a może ona z góry mi mówi: nie miej mi za złe, że byłam czasami ostra, spójrz na to inaczej. I teraz już wiem, że ona nie mogła być inna. Nigdy o tym co robiła w obozie, co tam się działo, a tym bardziej o swoim heroizmie nie opowiadała. Po prostu robiła to, co do niej należało w warunkach jakich się znalazła. Zresztą po powrocie z obozu dalej wykonywała swoje obowiązki i służyła innym z ogromną sumiennością. To jakby cechowało jej charakter. A przecież święci są różni. Np. św. Hieronim był raptusem, często wpadał w furię. Święci byli wymagający, często gwałtowni i mieli swoje wady, bo byli przecież ludźmi. O świętości człowieka świadczy jego relacja z Panem Bogiem i wypływająca z tej relacji miłość bliźniego i heroizm cnót, nie musi on podobać się innym, ale Bogu. Poza tym świętość jest powołaniem każdego człowieka. I od nas zależy co my zrobimy z tym powołaniem. Stanisława Leszczyńska była wierna swojemu powołaniu – żyła Eucharystią, zawsze mówiła śmiało o swoim zawierzeniu Matce Najświętszej, a tę relację z Panem Bogiem - wymagającą – przenosiła na rodzinę, bliskich i przyjaciół, także na swoją codzienność i mozolną, trudną pracę. Tu jest ta jej świętości, nie tylko w odniesieniu do bohaterstwa w obozie, ale właśnie w szarości każdego dnia. Ona zdała ten egzamin w cichości i trudzie nigdy nie narzekając, nigdy się nie skarżąc. Była mowa o rodzinie, o pewnych zasadach i wartościach. Z pewnością jest to dla Pani ważne. W takim razie, czy ma Pani jakąś receptę na przekazywanie tego dobra dzieciom? Uważam, że przekazywanie, przede wszystkim odbywa się przykładem, a nie samym mówieniem. Na pewno popełniłam wiele błędów, bo nie ma takich ludzi, którzy by ich nie popełniali. Może trochę z żartem powiem, że jak dziecko przychodzi na świat, to nie ma załączonej do niego instrukcji obsługi, ale myślę, że Pan Bóg wie, co robi, dając konkretne dziecko konkretnej rodzinie. I ja to tak widzę, Bóg przekazał mi w moich dzieciach swój największy skarb, człowieka, którego musiałam ukształtować. Starałam się swoim dzieciom przekazać wiarę, pewne podstawy, wartości i tradycje. Co one z tym dalej zrobią, to już oczywiście ich sprawa. Ale jak to powiedziała kiedyś moja córka, najważniejszy jest ten kręgosłup moralny i że jak się go dobrze ukształtuje, to nawet przeżywając okresy buntu, zawsze da on o sobie znać. Niemniej o jakiejś recepcie nie chcę mówić, bo jej nie mam. Ale myślę, że te wartości, które przekazałam swoim dzieciom, to czego ich uczyłam, zapewniły im takie, a nie inne widzenie świata, to otwarcie na drugiego człowieka, uwrażliwienie na cierpienie, na pomoc innym, na miłość. Patrząc na to, jak popularna jest Pani córka, Anna Lewandowska i jej rodzina, trzeba przyznać, że zachowuje po prostu skromność. Jest Pani dumna, że potrafi zachować swój kręgosłup moralny w świecie jupiterów i blichtru medialnego? Tak, jestem bardzo dumna! Także Robert jest osobą, która w ogóle bardzo mocno zachowuje swoje zasady, wpojone mu w domu od dziecka, i jest człowiekiem nieprawdopodobnie wyważonym, spokojnym a to wszystko co się dzieje wokół nich jest absolutnie poza nimi. Czytaj dalej na następnej stronie Strona 2 z 3 Publikacja dostępna na stronie:
Historical Person Search Search Search Results Results Marianna Stachurska (1846 - 1846) Try FREE for 14 days Try FREE for 14 days How do we create a person’s profile? We collect and match historical records that Ancestry users have contributed to their family trees to create each person’s profile. Anna Lewandowska przekazała wspaniałe wieści do swojej mamy. My jednak patrzymy na nowy wygląd pani Marii Stachurskiej. Spektakularna Lewandowska pochwaliła się na Instagramie, że dzieło jej mamy, książka o Stanisławie Leszczyńskiej, została ukończona. Z tej okazji opublikowała zdjęcie z Marią Stachurską. Podziwiamy jej pracę, ale także przyglądamy się jej spektakularnej wygląda mama Anny Lewandowskiej w blond włosach?Pani Maria Stachurska wzięła na warsztat nietuzinkową postać, położną z Auschwitz. Nakręciła o niej film. Teraz także można będzie przeczytać książkę jej autorstwa o tej wspaniałej kobiecie, która prywatnie była ciotką mamy Ani Lewandowskiej. Dzięki jej pracy poznamy niepublikowane wcześniej fakty z jej życia, które nie było usłane różami, ale ona zmieniła je swoją wiarą we wspaniałe świadectwo człowieczeństwa w nawet ekstremalnych dziwnego, że dumna Ania podzieliła się sukcesem swojej mamy. My patrzymy jednak także na wygląd pani Marii. Już niedawno pokazywała się odmieniona, ale teraz jest długowłosą blondynką. Babcia Laury i Klary wygląda świetnie. Ubyło jej lat, a w nowym kolorze jest jej bardzo do jestem ogromnie dumna, że mogę Wam dziś przedstawić dzieło mojej MAMY – książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau, której proces beatyfikacji rozpoczął się w 1993 roku. Na pewno część z Was zna historię tej wyjątkowej kobiety, której siła i oddanie pozwoliły odebrać wieleeee porodów i uratować małe istnienia w Leszczyńska była ciocią mojej mamy i to właśnie dzięki mojej mamie możemy dziś poznać bliżej jej biografię, jej naprawdę trudną, ale niezwykłą historię. W książce znajdziecie wiele niepublikowanych wcześniej faktów i informacji o kobiecie, która nigdy nie straciła wiary ani poczucia sensu swojej pracy. Mamo, dziękuję i gratuluję!Obserwujący profil Ani pogratulowali sukcesu, zapewnili, że sięgną po publikację. Zauważyli też zmianę wyglądu Marii Stachurskiej. Uważają, że metamorfoza jest spektakularna i zdecydowanie na plus. Pojawiły się też głosy, że wygląda młodziej niż jej znana córka. Jak sądzicie?Anna Lewandowska i Maria StachurskaMaria Stachurska i Katarzyna OlubińskaMaria Stachurska i Katarzyna OlubińskaElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei. "Trzeba szybko drugiego potomka" - mówią zaś bliscy Anny Lewandowskiej. Zarówno mama Roberta Lewandowskiego, jak i Maria Stachurska , matka jego żony, wydają się bardzo oczekiwać na

Anna Lewandowska tegoroczne święta spędza w magicznym, rodzinnym gronie. W mediach społecznościowych umieściła wspólne zdjęcie ze swoją mamą, z której jest niezwykle dumna. Maria Stachurska wydała właśnie książkę o bohaterskiej położnej z Auschwitz. Mama Anny Lewandowskiej napisała książkęAnia Lewandowska może być dumna nie tylko z wielkich sukcesów swojego męża Roberta, ale także z dokonań mamy. Trenerka pochwaliła się na Instagramie sukcesem swojej rodzicielki. Maria Stachurska wydała właśnie książkę, w której opisała losy swojej cioci Stanisławy Leszczyńskiej, bohaterskiej położnej z Auschwitz. Kobiety, która mimo obozowych trudów, dawała wszystkim świadectwo człowieczeństwa. Ona nie myślała o bohaterstwie, wykonywała to, co do niej należało (...) Całe jej życie wypływało z decyzji, z wyborów, które kolidowały razem z nią od dziecka. Ona nigdy nie zrobiła nic, co by było sprzeczne z jej sumieniem – podkreślała Maria Stachurska podczas rozmowy z Dzień Dobry TVN, kiedy opowiadała o pracy nad biografią. Teraz "Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej" jest już gotowa. Z książki autorstwa swojej mamy niezwykle cieszy się Anna Lewandowska. W mediach społecznościowych opublikowała wspólne zdjęcie, które opatrzyła długim Kochani, jestem ogromnie dumna, że mogę Wam dziś przedstawić dzieło mojej MAMY - książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau, której proces beatyfikacji rozpoczął się w 1993 roku. Na pewno część z Was zna historię tej wyjątkowej kobiety, której siła i oddanie pozwoliły odebrać wiele porodów i uratować małe istnienia w Oświęcimiu. Stanisława Leszczyńska była ciocią mojej mamy i to właśnie dzięki mojej mamie możemy dziś poznać bliżej jej biografię, jej naprawdę trudną, ale niezwykłą historię. W książce znajdziecie wiele niepublikowanych wcześniej faktów i informacji o kobiecie, która nigdy nie straciła wiary ani poczucia sensu swojej pracy. Mamo, dziękuję i gratuluję! - napisała trenerka na Instagramie. Anna Lewandowska – rodzinne zdjęcie Rodzinne zdjęcie Ani Lewandowskiej przykuło uwagę fanów. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci gratulowali pani Marii wspaniałego Wspaniale! Gratuluję!!! To był KTOŚ! Nieprawdopodobna kobieta! Człowiek przez wielkie „C”! Ukłony dla mamy! Przytulam!!! – gratulowała Małgorzata Kożuchowska."Położna" - film Marii Stachurskiej Maria Stachurska przez kilka ostatnich lat pracowała nad filmem „Położna”, który przedstawia historię jej cioci Stanisławy Leszczyńskiej. W obozie Auschwitz była położną, odebrała 3000 porodów, a żadne z dzieci nie zmarło. Jak wyglądały porody w obozie koncentracyjnym? Jak wyglądały spotkania z kobietami rodzącymi w Auschwitz i ocalonymi dziećmi?Ciocia Stasia – bohaterska położna z Auschwitz. Zobacz wideo:Zobacz także:Autor: Nastazja BlochŹródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN

Pierwszy Dzień Matki Anny Lewandowskiej. Dla Anny Lewandowskiej ten dzień jest szczególny, ponieważ po raz pierwszy może go sama obchodzić jako matka. Urodziła małą Klarę ponad trzy tygodnie temu i mimo że w tym roku córeczka nie podziękuje mamie, ta jest bardzo dumna z nowej życiowej roli:
Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...POCZTANie pamiętasz hasła?Stwórz kontoQUIZYMENUNewsyJak żyć?QuizySportLifestyleCiekawostkiWięcejZOBACZ TAKŻE:BiznesBudownictwoDawka dobrego newsaDietaFilmGryKobietaKuchniaLiteraturaLudzieMotoryzacjaPlotkiPolitykaPracaPrzepisyŚwiatTechnologiaTurystykaWydarzeniaZdrowieNajnowszeWróć naJAR| 10:02aktualizacja 7:04
Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest znaną scenografką. Jest współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Bogdan Stachurski, ojciec Anny Lewandowskiej, o relacjach z córką i jej mężem
ONS/Instagram Wzruszające wyznanie mamy Anny Lewandowskiej: "Córeczko, jestem z ciebie dumna" ONS/Instagram ONS Córeczko, jestem z Ciebie dumna. W imieniu Ani chcę serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy oddali na nią głos i dzięki którym udało się nam wygrać. Dla niej to jest niebywale ważne, gdyż jest to docenienie jej ciężkiej pracy. Tego, że dbanie o siebie jest pasją, że można realizować własne marzenia. Ja osobiście jestem bardzo dumna z tego - jej życie tak się toczy, że może realizować to, co ją najbardziej w życiu cieszy - powiedziała Maria Stachurska, odbierając nagrodę w imieniu córki. Zobacz też: Pomysły na prezent dla mamy – klasyczne, fotograficzne, elektroniczne, vouchery Facebook/Sukces pisany szminką Facebook/Sukces pisany szminką ONS Mama Anny Lewandowskiej była wyraźnie poruszona rolą reprezentantki swojej córki. Widać było ogromną dumę! Facebook Anna i Robert Lewandowscy zawsze podkreślają, że rodzina jest dla nich niezwykle ważna. A dobre relacje z mamami - priorytetowe. Obie babcie otaczają też troskliwą opieką wnuczkę Klarę, pomagając młodym rodzicom w opiece nad dzieckiem. Brawo, Ania! Anna Lewandowska pokazała zwyczajną stylizację, która i tak kosztowała... 10 tysięcy Anna Lewandowska pokazała zwyczajną stylizację, która i tak kosztowała... 10 tysięcy Instagram TYLKO U NAS! Anna Lewandowska otwiera w Warszawie klinikę. Znamy szczegóły nowego projektu trenerki! Będzie można ją tam spotkać! Spotkać Annę Lewandowską w Warszawie? Przez ostatnie 8 lat okazje do tego trafiały się rzadko. Odkąd w 2010 trenerka wraz z mężem wyjechała do Niemiec, to właśnie tam spędza większość czasu. Teraz to się zmieni. Powód? Na początku marca Anna Lewandowska otwiera w Warszawie Haelthy Center by Ann, miejsce, gdzie będzie można nie tylko ćwiczyć pod okiem profesjonalnych trenerów, ale też korzystać z porad dotyczących diety czy rozwoju osobistego. Lewandowska będzie nie tylko właścicielką tego kompleksu, chce też osobiście prowadzić tam treningi. Sądząc po tym, że miejsca na organizowany przez nią w maju obóz treningowy wyprzedały się w 20 minut , chętnych do ćwiczeń z Anną na pewno nie zabraknie. Zobacz: "Ja się jej boję!" Dlaczego Kuba Wesołowski obawia się Ani Lewandowskiej? ;) Anna Lewandowska z córką Obozy treningowe Anny Lewandowskiej Joanna Koroniewska i Anna Lewandowska na okładce "Party". Walczą z hejterami! Co jeszcze w numerze? Joanna Koroniewska i Anna Lewandowska na okładce "Party". Walczą z hejterami! Co jeszcze w numerze? Joanna Koroniewska i Anna Lewandowska walczą z hejterami, którzy życzą śmierci ich dzieciom! Jaki sposób? O tym wszystkim dowiecie się z nowego numeru magazynu "Party", który już w poniedziałek w sprzedaży. Co jeszcze w numerze? Zobacz: Joanna Koroniewska ujawnia komentarze hejterów! To porażające, że ludzie są w stanie coś takiego napisać ciężarnej! Z okazji Walentynek - przypominamy romantyczne zaręczyny gwiazd, walentynkowy horoskop, a także makijaże i perfumy idealne na randkę! A z życia gwiazd Edyta Górniak i jej spotkanie ze znanym milionerem. W środku również wzruszająca historia Tomasza Mackiewicza! Czy musiał zginąć na Nanga Parbat? A to wszystko w nowym "Party". Zachęcamy do zakupu! Zobacz również: Jakie były ostatnie słowa Tomasza Mackiewicza? Elisabeth Revol zdradziła, co powiedział w momencie pożegnania! Joanna Koroniewska ma dość hejtu! Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl

Mama Anny Lewandowskiej też była na ich drugim ślubie. Maria Stachurska zadała szyku (FOTO) (East News, Instagram) 22 czerwca 2013 roku Robert i Anna Lewandowscy zawarli związek małżeński.

Anna Lewandowski i jej rodzice na początku tworzyli rozumieli się bardzo dobrze. Wszystko zmieniło się jednak w jednej chwili. Ojciec Anny Lewandowskiej, Bogdan Stachurski, jedną decyzją skrzywdził swoją żonę i dzieci. Gdy Anna Lewandowska była jeszcze młoda rodzic postanowił odejść od najbliższych. Ta sytuacja byłaby wielką traumą dla każdego młodego człowieka. Po latach Anna Lewandowska z niechęcią wraca do tych straszliwych wspomnień, ale czasami jeszcze zdarza jej się opowiadać o smutnych momentach. Jej słowa wyciskają łzy. Żona najlepszego piłkarza świata Roberta Lewandowskiego do dzisiaj nie potrafi wybaczyć swojemu tacie, co pokazuje jak wielką krzywdę mężczyzna wyrządził najbliższym. Wielkim wsparciem od zawsze jest dla Anny Lewandowskiej mama, pani Maria Stachurska. O całej przygniatającej sytuacji z dzieciństwa Anny Lewandowskiej przeczytacie w poniższej galerii zdjęć. Sprawdź: Anna Lewandowska pokazała PSA. Snuje wizję STAROŚCI i radzi jak wyhamować straszny proces Anna Lewandowska nie utrzymuje relacji z ojcem. Bogdan Stachurski skrzywdził rodzinę Anna Lewandowska do dziś ma ogromny żal do swojego ojca Bogdana Stachurskiego. Choć trenerka fitness założyła szczęśliwą rodzinę i ma dwie córki, to wciąż pamięta dramat, jaki przeżyła w wieku zaledwie 12 lat. Znana wśród wszystkich Polek żona Roberta Lewandowskiego musiała zmierzyć się z tym wszystkim jako nastolatka i z pewnością nie było jej łatwo. Krzywda, jaką było odejście głowy rodziny, wywołuje trudne wspomnienia, o czym informacje znajdziecie w galerii. Anna Lewandowska mogła liczyć na wsparcie mamy. Anna Stachurska do dzisiaj pozostaje jedną z najważniejszych osób dla znanej Polki. Wielokrotnie Anna Lewandowska podkreślała wielką rolę swojej matki w ukształtowaniu własnej osoby. Czy Anna Lewandowska jeszcze kiedyś przebaczy ojcu? Tego nie wiadomo. Na ten moment wygląda na to, że rany wywołane bolesną decyzją wciąż są żywe i nie dają o sobie zapomnieć. Zobacz: Nie uwierzysz z kim spokrewniona jest Anna Lewandowska. To prawdziwa bohaterka Anna Lewandowska - wiesz o niej wszystko? Pytanie 1 z 12 Ile wzrostu ma Anna Lewandowska? Klara Lewandowska już mówi po niemiecku!

Mama Anny Lewandowskiej ma co świętować. Jej film "Położna" o historii Stanisławy Leszczyńskiej, akuszerki ratującej dzieci w Auschwitz-Birkenau, został doceniony w Barcelonie.

East News Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej, zdecydowała się na radykalną zmianę fryzury. Od dłuższego czasu zapuszczała włosy, aż wreszcie zdecydowała się na odejmującą lat metamorfozę. Maria Stachurska na kilka dni przed premierą filmu w jej reżyserii postanowiła zmienić fryzurę. Podczas zorganizowanej konferencji prasowej pozowała radośnie do zdjęć i udzielała wywiadów. Za sprawą zupełnie nowego koloru włosów i nowego cięcia, wyglądała na co najmniej 10 lat młodszą. Nowa fryzura mamy Ani Lewandowskiej Mama Ani Lewandowskiej w ostatnim czasie aktywnie promowała film "Położona", którego jest reżyserką. To jej debiut w tej roli, więc to oczywiste, że chciała zachęcić odbiorców do obejrzenia produkcji. Kiedy jednak pojawiła się na zorganizowanej w związku z tym konferencji prasowej, trudno było oderwać wzrok od jej nowej fryzury. Trzeba przyznać, że zmiana koloru i długości włosów odjęły jej lat. East News Maria Stachurska zaskoczyła nowym wizerunkiem. Chociaż jeszcze do niedawna nosiła ciemne włosy i grzywkę, teraz postawiła na jasny blond z dodatkowymi przejaśnieniami. Zauważalne są pasemka w różnych odcieniach, więc możliwe, że mama Anny Lewandowskiej postawiła na nowoczesną wersję balayage'u. Największy plus tej metamorfozy, to naszym zdaniem pozbycie się luźnej grzywki, która zasłaniała większość tworzy, przez co wydawała się przytłaczająca. Zamiast tego Maria Stachurska ma odsłaniający oczy przedziałek, swobodnie zaczesane na boki włosy, których jasny kolor odejmuje lat. Zobaczcie różnicę: East News Instagram@annalewandowskahpba Mama Anny Lewandowskiej przeszła metamorfozę, która odjęła jej lat - teraz jest długowłosą blondynką Anna Lewandowska z okazji Świąt pochwaliła się na Instagramie osiągnięciem swojej mamy, Marii Stachurskiej. Kobieta wydała książkę, a na zdjęciu wygląda spektakularnie. Anna Lewandowska nie często publikuje zdjęcia z wizerunkiem swojej mamy, choć ta niezmiennie towarzyszy jej podczas najważniejszych wydarzeń w jej życiu prywatnym i dotyczących kariery. Teraz trenerka i żona Roberta Lewandowskiego postanowiła zrobić wyjątek. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła fotografię, na której pozuje z mamą w wyjątkowym dniu. Maria Stachurska ukończyła swoją książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau. Anna Lewandowska pokazała zdjęcie z mamą Na zdjęciu zamieszczonym na Instagramie, Anna Lewandowska pozuje z mamą w czułym objęciu z egzemplarzem książki napisanej przez Marię Stachurską. Kochani, jestem ogromnie dumna, że mogę Wam dziś przedstawić dzieło mojej MAMY - książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau, której proces beatyfikacji rozpoczął się w 1993 roku. [...] Mamo, dziękuję i gratuluję! - napisała pod postem Lewandowska. Pod postem, oprócz gratulacji i słów podziwu dla mamy Anny Lewandowskiej pojawiły się również komentarze dotyczące jej odmienionego wyglądu. Babcia Klary i Laury w niedawnym czasie przeszła już metamorfozę, ale teraz jej włosy są naprawdę długie, a jej fryzura odjęła jej ładnych parę lar. Zobacz także: Anna Lewandowska w trzeciej ciąży? Jej słowa nie pozostawiają wątpliwości Pani Maria Stachurska postawiła na jasny blond i fryzurę, która pasuje każdemu, czyli włosy do ramion. W tej długości, przy tak gęstych włosach wygląda niesamowicie. Patrząc na zdjęcie trzeba przyznać, że Anna Lewandowska jest naprawdę podobna do swojej odmienionej mamy. Aniu, Twoja mama jest bardzo podobna do cioci Stanisławy Leszczyńskiej - dziękuję za książkę - napisała jedna z fanek. O rany, nie wiedziałam, że to... Piotr Molecki/East News Mama Anny Lewandowskiej na premierze swojego filmu przyćmiła sławną córkę! Wyglądała fenomenalnie W poniedziałek w Teatrze Wielkim w Łodzi odbyła się premiera filmu Marii Stachurskiej - "Położna". Z tej okazji Anna Lewandowska postawiła na nietypową stylizację. Ale popatrzcie na jej mamę. Przyćmiła nawet sławną córkę! O filmie mamy Anny Lewandowskiej głośno zrobiło się jeszcze w ubiegłym roku. Obraz Marii Stachurskiej o położnej z Auschwitz, Stanisławy Leszczyńskiej, która w obozie koncentracyjnym przyjęła ponad 3 tysiące porodów i przez całą II wojnę światową robiła wszystko, by nowo narodzone dzieci przeżyły, początkowo miał mieć premierę w październiku 2020 roku, jednak ze względu na obostrzenia związane ze zwiększeniem się zakażeń koronawirusa, konieczne było przesunięcie jej o ponad pół roku. W poniedziałek, 31 maja, w Teatrze Wielkim w Łodzi wreszcie wyemitowano premierowy pokaz "Położnej", który przyciągnął wiele nazwisk z pierwszych stron gazet. Oprócz dumnej z mamy Anny Lewandowskiej , na widowni mogliśmy zobaczyć Paulinę Krupińską w towarzystwie męża, Sebastiana Karpiela-Bułecki oraz Małgorzatę Ostrowską-Królikowską. I choć piękna trenerka na tę okazję wybrała niecodzienną stylizację, to oczy wszystkich tego wieczoru były skierowane ku Marii Stachurskiej. Premiera filmu mamy Anny Lewandowskiej - "Położna" W poniedziałek w Teatrze Wielkim w Łodzi odbyła się premiera filmu Położna w reżyserii Marii Stachurskiej. Mama Anny Lewandowskiej zadebiutowała w roli reżyserki i już w dniu premiery odniosła spektakularny sukces. Warto podkreślić, że film "Położna" o Stanisławie Leszczyńskiej, jest bardzo ważny dla polskiej kinematografii. To właśnie w jej urodziny, 8 maja obchodzimy Polski Dzień Położnej. Cieszę się, że premiera filmu odbywa się w rodzinnym mieście Stanisławy Leszczyńskiej. Mam nadzieję, że film Marii Stachurskiej, który jest efektem trzyletniej pracy reżyserki i całej ekipy nie tylko spełni ważna funkcje edukacyjną i popularyzatorską, ale przede wszystkim poruszy wszystkie serca - mówił podczas... Anna Lewandowska w nowej fryzurze - jej stylistka pochwaliła się efektami Anna Lewandowska zdecydowała się na wizytę w warszawskim salonie, podczas której towarzyszyła jej Katarzyna Zielińska. Choć nie jest to spektakularna metamorfoza, trenerka odświeżyła fryzurę, a jej włosy robią efekt wow. Anna Lewandowska niedawno po raz drugi została mamą. Na świat przyszła jej druga córka, Laura. Pomimo obowiązków wynikających z macierzyństwa, żona Roberta Lewandowskiego stara się znaleźć czas dla siebie. Co więcej, doskonale sobie z tym radzi. Od narodzin Laury nie zwalnia tempa, organizując wyzwania, trenując z przyjaciółmi, czy korzystając z fryzjera. Po przyjeździe do Warszawy, Anna Lewandowska postanowiła odwiedzić Duda Hair Design, gdzie ulubiona stylistka odświeżyła jej włosy. Efekty są zachwycające. Zobacz także : Paparazzi przyłapali Lewandowską na spacerze w Łazienkach Królewskich - jej brzuch nie jest jeszcze idealnie płaski Anna Lewandowska po wizycie u fryzjera Anna Lewandowska nie postawiła na ostre cięcie, nie zdecydowała się również na zmianę koloru włosów, jednak wyraźnie odżywiła je na całej długości. Trenerka na nowo rozjaśniła końcówki i delikatnie je podcięła (podczas ciąży zdążyła je zapuścić). Stylistka stworzyła na jej włosach natomiast romantyczne fale. Fanki zastanawiały się, dlaczego mama Klary i Laury zostawiła sobie grzywkę w stylu courtain bangs, która już nieco zachodzi Lewandowskiej na oczy. Maryla, która pracowała nad jej włosami zdradziła, że Ania zamierza ją zapuścić. Już wkrótce pożegnamy więc Lewą w takiej wersji. Zobacz także: Anna Lewandowska w supermodnych szortach na lato Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Duda Hair Design (@dudahairdesign) Cze 25, 2020 o 7:54 PDT Fanki Anny Lewandowskiej nie kryły zachwytu jej włosami. Salon zdradził również, jakich kosmetyków do pielęgnacji na co dzień używa Ania. Trenerka na co dzień stosuje przepisy zamieszczone w ebooku Phlov i masło Oi marki Davines Polska. Ania śliczna i fryzurka twarzowa... super sombre - napisała jedna z obserwatorek.... ONS Główna bohaterka ekranizacji "365 dni" jeszcze nie dawno wyglądała zupełnie inaczej Odtwórczyni głównej roli w filmie "365 dni" przeszła sporą metamorfozę. Powiedzielibyście, że to ta sama osoba? Jeszcze kilka dni temu Anna Maria Sieklucka nie była rozpoznawalna, ale po konferencji prasowej filmu "365 dni" Blanki Lipińskiej chyba już nie ma osoby, a już na pewno fanki tej pozycji książkowej, która by nie kojarzyła jej nazwiska. To właśnie Anna Sieklucka wcieli się w rolę główną w ekranizacji "365 dni"! Wszyscy poznali ją jako brunetkę, ale jeszcze niedawno wyglądała ona zdecydowanie inaczej. Anna Maria Sieklucka była blondynką Niebawem aktorkę będziemy mogli oglądać w filmie "365 dni", gdzie wcieli się w rolę Laury. Być może będzie to przełom w jej życiu i karierze. Chyba nikomu nie trzeba przypominać, jak wielką popularność przyniósł Dakocie Johnson i Jamiemu Dornanowi film "50 twarzy Greya" , do którego książka "365 dni" Blanki Lipińskiej jest porównywana, a nawet określana mianem "polskiego Greya". Anna Sieklucka zagra u boku włoskiego aktora, Michele Morrone . Premiera filmu zaplanowana jest na 7 lutego. Na konferencji prasowej, na której zaprezentowano obsadę "365 dni", aktorka wystąpiła w krótkiej fryzurze w ciemnym kolorze , ale na jej social mediach możemy ją oglądać w... blondzie! Na dodatek jeszcze do niedawna jej włosy były sporo dłuższe. Czyżby to rola wymagała od niej aż tak dużej metamorfozy? Zobaczcie, jak jeszcze niedawno wyglądała Anna Maria Sieklucka. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez @ Lis 27, 2018 o 2:32 PST Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez @ Lis 29, 2019 o 3:08 PST Jak oceniacie jej metamorfozę?

\nmaria stachurska matka anny lewandowskiej
Entitled The Midwife, it was written and directed by Maria Stachurska, a great-niece of midwife Stanisława Leszczyńska, and is narrated by Leszczyńska’s granddaughter, Elżbieta Wiatrowska. Fot.: East News Fot.: East News Fot.: East News Fot.: East News Fot.: East News Fot.: Instagram / annalewandowskahpba Zobacz następną galerię Justyna Kowalczyk wzięła ślub Maria Stachurska - kim jest mama Anny Lewandowskiej? Maria Stachurska - kim jest mama Anny Lewandowskiej? Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej, i Iwona Lewandowska, mama Roberta Lewandowskiego. Maria Stachurska podczas przemówienia Maria Stachurska zapraszana jest na wiele ważnych wydarzeń. Maria Stachurska i Iwona Lewandowska mają świetny kontakt Maria Stachurska i mama Roberta Lewandowskiego w swoim towarzystwie chętnie się uśmiechają. Maria Stachurska to energiczna kobieta Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej ma mnóstwo energii. Dzięki niej opiekuje się dwiema wnuczkami. Mama Anny Lewandowskiej jest dumna z córki Pani Maria Stachurska wychowywała samotnie trenerkę fitness. Dzięki jej wysiłkom, Anna Lewandowska stała się jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych Polek. Maria Stachurska po metamorfozie Na zdjęciu wrzuconym przez Annę Lewandowską widać, że pani Maria Stachurska przeszła prawdziwą metamorfozę!

Newsy. 25.12.2022 12:00. Autor: Norman. Anna Lewandowska z mamą. Anna Lewandowska pokazała, jak wczoraj wyglądała jej mama. Look Marii Stachurskiej z miejsca oczarował fanów. Zobaczcie jej nowe zdjęcia. Anna Lewandowska nie jest znana tylko za sprawą małżeństwa z Robertem Lewandowskim. Sama starannie zapracowała na sukces.

Świąteczna gorączka trwa! Gwiazdy szykują się już na przyjście Mikołaja, kupują prezenty, dekorują choinki. Rok temu Lewandowscy i Stachurscy święta spędzili z rodziną w domu na Mazurach. Teraz znów przygotowują się na ten wyjątkowy czas. Anna i Robert planują gwiazdkę z prezentami i już u nas tradycja. Ania i Robert Boże Narodzenie obchodzą tylko w Polsce – zdradza w Rewii Maria Stachurska, mama trenerkiStachurska zdradziła też, że nigdy nie naciskała na córkę w sprawie dziecka. Sama przyznała, że w pierwszą ciążę zaszła w późniejszym wieku niż Anna:Każda matka marzy o tym, by zostać babcią. Wszystko ma swój czas, ja, kiedy rodziłam Anię, byłam starsza niż ona terazTo wspaniałe widzieć, jak rodzina cieszy się ze szczęścia przyszłych także: Treningi Anny Lewandowskiej w ciąży uległy zmianie. Wydało się, gdy trenerka odpowiedziała fanceMaria Stachurska – mama Anny Lewandowskiej o ciążyIwona Lewandowska i Maria Stachurska – mamy Roberta i AniAnna Lewandowska i Robert Lewandowski – jak spędzą święta?Anna Lewandowska i Robert Lewandowski o świętachMaria Stachurska - mama Anny Lewandowskiej o ciążyIwona Lewandowska i Maria Stachurska - mamy Roberta i AniAnna Lewandowska i Robert Lewandowski - świąteczna impreza Bayernu Monachium
Do zdjęć prócz Anny Lewandowskiej pozowały również matka piłkarza Iwona Lewandowska, siostra "Lewego" Milena Lewandowska-Miros oraz teściowa Maria Stachurska. Nie zabrakło też przyjaciół zawodnika, czyli m.in. Tomasza Zawiślaka czy Marcina Kulczyka.
Odziedziczyła po mamie urodę? źródło AKPA Anna Lewandowska (32 l.) zaskoczyła fanów i opublikowała na Instagramie zdjęcie ze swoją mamą. Fani przyznali, że teraz wiedzą po kim trenerka odziedziczyła urodę. Maria Stachurska przeszła sporą metamorfozę. Jak teraz wygląda? Zobaczcie sami. Anna Lewandowska rozwiewa plotki o trzeciej ciąży! Anna Lewandowska na zdjęciu z mamą Anna Lewandowska jest bardzo rodzinną osobą, jednak nie pokazuje twarzy córek na Instagramie. Trenerka chroni prywatność swoich bliskich i nie często można zobaczyć zdjęcia z jej rodzicami. Lewandowska postanowiła zrobić wyjątek i przy okazji podkreśliła, że jest bardzo dumna z mamy. Anna Lewandowska pokazała MAGICZNY ogród swojej mamy Lewa opublikowała zdjęcie z Marią Stachurską. Teraz dokładnie widać, po kim odziedziczyła urodę. Jej mama Maria przeszła sporą metamorfozę. Przez długi czas rodzicielka Ani miała krótkie i ciemne włosy. Teraz zdecydowała się na zmianę – postanowiła je zapuścić i przefarbowała się na jasny blond. Kochani, jestem ogromnie dumna, że mogę Wam dziś przedstawić dzieło mojej MAMY – książkę o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej z Auschwitz-Birkenau, której proces beatyfikacji rozpoczął się w 1993 roku. Na pewno część z Was zna historię tej wyjątkowej kobiety, której siła i oddanie pozwoliły odebrać wiele porodów i uratować małe istnienia w Oświęcimiu – zaczęła Ania. Anna Lewandowska pochwaliła się sukcesem mamy. Maria Stachurska jakiś czas temu wyreżyserowała film dokumentalny, a teraz wydała książkę o położnej w Auschwitz, która przy okazji była jej ciocią. Mama Anny Lewandowskiej została REŻYSERKĄ! Dziś premiera Stanisława Leszczyńska była ciocią mojej mamy i to właśnie dzięki mojej mamie możemy dziś poznać bliżej jej biografię, jej naprawdę trudną, ale niezwykłą historię. W książce znajdziecie wiele niepublikowanych wcześniej faktów i informacji o kobiecie, która nigdy nie straciła wiary ani poczucia sensu swojej pracy. Mamo, dziękuję i gratuluję! – dodała Lewandowska. W komentarzach Internauci gratulowali mamie Lewandowskiej i przyznali, że trenerka odziedziczyła po niej dobre geny. O rany, nie wiedziałam, że to twoja mama. Masz dobre geny Aniu. Gratulacje z całego serca dla mamy. Tylko pogratulować takiej Mamy. Pięknie. Prześliczne kobietki – czytamy. Widzicie podobieństwo? ZOBACZ WIĘCEJ: Anna i Robert Lewandowscy CAŁUJĄ się na świątecznym zdjęciu z córkami Anna Lewandowska przyjechała na święta! „Trochę czasu w Polsce” Robert Lewandowski najlepszym piłkarzem świata. Anna Lewandowska ROZBRAJA swoją reakcją Uśmiechnięta Anna Lewandowska, fot. AFPS. Anna Lewandowska, fot. Kurnikowski/AKPA. Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej, fot. AKPA. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Iwona Lewandowska i Maria Stachurska są dumne ze swoich pociech! To one były siłą napędową dla Anny i Roberta, i to one zagrzewały parę do walki o marzenia 🧡 „Bez niej nie byłabym tym, kim jestem”, podkreśla trenerka, mówiąc o mamie. „Czułam, że będzie grał w pierwszej lidze”, mówi pani Iwona o synu.
Mama Anny Lewandowskiej jest kobietą wielu talentów. Jest pisarką, reżyserką, a okazuje się jeszcze, że także pięknie maluje. Mama Anny Lewandowskiej, jest bardzo utalentowana. Zajmuje się reżyserią. Pisze książki. Pani Maria Stachurska wzięła na warsztat nietuzinkową postać, położną z Auschwitz. Nakręciła o niej film, a także napisała książkę o tej wspaniałej kobiecie, która prywatnie była jej ciotką. Dzięki jej pracy poznamy niepublikowane wcześniej fakty z życia Stanisławy Leszczyńskiej, które nie było usłane różami, ale ona zmieniła je swoją wiarą we wspaniałe świadectwo człowieczeństwa, które wygrywa w nawet ekstremalnych tego, okazuje się też, że ma talent malarski i w wolnych chwilach pisze ikony. Ani Anna Lewandowska, ani jej mama nigdy nie ukrywały, że są bardzo religijne i wierzące. Nie dziwi więc pasja Marii Stachurskiej, o której opowiedziała w Dzień Dobry TVNMama Anny Lewandowskiej pisze ikonyW rozmowie w Dzień Dobry TVN Maria Stachurska opowiedziała o swojej niezwykłej pasji. Nigdy nie interesowała się ikonami, ale pewnego dnia u przyjaciela zobaczyła taką, która ją „ja tak chcę”. To pragnienie było tak wielkie, że postanowiłam zapisać się do szkoły pisania ikon. Znalazłam jezuitów, to było 8-9 lat temu – wspominała w deskę, dostała wizerunek Chrystusa do napisania i tak się to wszystko się, że pierwsza ikona zawsze powinna zostać dla pisarza. Zostałam uzdrowiona podczas pisania tej ikony, dlatego mój Pantokrator jest tutaj – Lewandowskiej postanowiła, że ikonami obdaruje najbliższe sobie osoby. Dla starszej wnuczki Klary wykonała taką z wizerunkiem Matki Boskiej niosącej w chuście Jezusa, a na pierwsze urodziny ze św. Laurki też zrobiłam Matkę Bożą (…) Dla mojej córki św. Annę na imieniny – Lewandowska dostała w prezencie od Marii Stachurskiej ikonęWyznała, że podczas pracy nad ikoną modli się, najczęściej przy muzyce prawosławnej lub Chorałów ikony mają wtedy troszkę charakter tych osób, za które to robię – tłumaczy prac autorstwa Marii Stachurskiej trafiło w różne miejsca na świecie, do Niemiec, Brazylii i Afryki. Jednak najbardziej wzruszające jest to, że podarowała swoim dziewczynom tak piękne i oryginalne prezeny, jakimi rzadko kto jest w stanie się mówi się o ikonach, że się je pisze? Są dwie teorieMówi się, że ikony się pisze, nie maluje. Dlaczego? Na ten temat w Czwórce wypowiedziała się malarka Alicja Tuz. Mówi, że ma dwie teorie. Pierwsza jest taka, że jest to kalka z języka rosyjskiego, gdzie „pisać” znaczy „malować”:O ikonach mówi się, że się je pisze, bo z języka rosyjskiego „pisać” oznacza „malować”, a poza tym w ikonach zawarta jest treść, zawierają bardzo bogatą symbolikę i odczytuje się je poprzez te symbole – mówiła w Czwórce malarka Alicja ma też swoją prywatną koncepcję pojęcia. Uważa, że ikonę pisze się wtedy, gdy towarzyszą temu pogłębione studia teologiczne. Gdy jednak tworzenie obrazu ogranicza się wyłącznie do sfery technicznej, w jej ocenie wówczas ikony się Lewandowska dostała w prezencie od Marii Stachurskiej ikonęMaria Stachurska tworzy ikonyAnna Lewandowska i Maria StachurskaElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei.
Maria Stachurska an Anna Lewandowska's mother,birthplace is Łódź Poland,date of birth January 1 0620,age 1403,Children Piotr Stachurski,Spouse Bogdan Stachu
Robert Lewandowski pochwalił się zdjęciem nowo narodzonej córki. Instagram piłkarza zalały gratulacje z całego świata, w tym od polskich celebrytów. Jak się czuje mała Laura i jak wyglądał poród? Rodzinne sekrety zdradziła mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska. Fragmenty rozmowy przeprowadzonej przez PAP Life opublikowano na łamach serwisu "Onet Kobieta". Anna Lewandowska urodziła O tym, że trzyletnia Klara została starszą siostrą, dowiedzieliśmy się szóstego maja. O narodzinach małej Laury poinformował dumny tata, Robert Lewandowski. Sławni rodzice od zawsze starali się strzec prywatności i z rozsądkiem dawkowali informacje, które przedostawały się do mediów. Mama "Lewej" uchyliła rąbka tajemnicy i w rozmowie z PAP Life zdradziła szczegóły porodu polskiego royal baby. "Malutka ma świetny apetyt, nie daje się oderwać od piersi" - miała powiedzieć Maria Stachurska w rozmowie cytowanej przez serwis "Onet Kobieta". Dumna babcia zdradziła też, że ostatnie dni przed porodem nie były dla niej łatwe. Mama trenerki obawiała się, że Annę Lewandowską czeka trudny poród - tak było w przypadku narodzin małej Klary w 2017 roku. Okazało się, że tym razem wszystko odbyło się bez komplikacji. Poród trwał 40 minut Pani Maria zdradziła też, że w nocy miała sen, w którym trzymała w ramionach noworodka. Mama Anny uznała to za znak narodzin drugiej wnuczki. "Rano, gdy się obudziłam dostałam SMS-a, że Ania zaczęła rodzić. I 40 minut później pojawiła się na świecie Laura" - relacjonowała Maria Stachurska. Szczęśliwa babcia dodała, że pociecha jest zdrowa i ma ogromny apetyt - nie daje się oderwać od piersi. Anna Lewandowska urodziła - skąd wzięło się imię dziecka? Internauci zaczęli zadawać sobie pytania, co zainspirowało Annę i Roberta Lewandowskich do nadania córce oryginalnego imienia. Jak wyjaśniła pani Maria, Laura od początku przypadła rodzicom do gustu. Przez chwilę rozpatrywali inne możliwości, ale wrócili do swojego pierwotnego pomysłu. Uczynili to również ze względu na starszą córkę. "Zostali jednak przy tym pierwszym wyborze ze względu na Klarę. Ona czekała na Laurę, już się z tym imieniem oswoiła, bardzo się jej ono podobało, witała i żegnała siostrzyczkę tym imieniem. Poza tym Klara i Laura to imiona, które pięknie ze sobą współgrają" - dodała Maria Stachurska. Zobacz również: Znamy imię drugiej córki Anny i Roberta Lewandowskich. Co ono oznacza? Inspirujemy się wyprawką Anny Lewandowskiej. Jak powitać nowego członka rodziny? Maffashion i Sebastian Fabijański zostaną rodzicami? Wiosenny baby boom nie przestaje zaskakiwać Prezent na Dzień Matki dla tych, które "już wszystko mają". Propozycje do 50, 100 i 150 zł Źródło: Onet Kobieta / Ofeminin
Explore historical records and family tree profiles about Stanisława Stachurska on MyHeritage, the world's family history network. Trusted by millions of genealogists since 2003 Trusted information source for millions of people worldwide
Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest głęboko wierząca i tak wychowała też córkę. Niewiele osób wie jednak, że miała w rodzinie prawdziwą bohaterkę! Ciotka Anny Lewandowskiej, a dokładnie cioteczka babka ze strony matki, była w czasie drugiej wojny światowej akuszerką w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Stanisława Leszczyńska przemyciła tam swój dyplom medyczny, a ponieważ znała język niemiecki, udało jej się przekonać władze obozu, by przydzielono ją do pomocy przy porodach. Dzięki temu mogła przebywać blisko córki, która przebywała w obozowym szpitalu. Ciotka Ani stworzyła także własną modlitwę, którą odmawiała w intencji pacjentek. W trudnych warunkach odebrała tam ponad trzy tysiące porodów. Od lat trwa jej proces beatyfikacyjny, a mama Anny Lewandowskiej przygotowuje film dokumentalny na temat ich krewnej. Maria Stachurska: „Fundament wiary jest w naszej rodzinie dość mocny”. To zasługa jej cioci Mama Anny Lewandowskiej od lat planowała nakręcić film i gruntownie się do tego przygotowała. Teraz projekt jest już w mocno zaawansowanej fazie. „Wielokrotnie rozmawiałam z moimi nieżyjącymi już wujkami i to oni inspirowali mnie do zrobienia filmu o ich matce. Przekazywali mi różne pamiątki po niej i dokumenty. Obecnie film jest jeszcze w trakcie realizacji, od czerwca zaczyna się postprodukcja. W filmie osobą przeprowadzającą przez jej życie jest jedna z wnuczek Stanisławy Leszczyńskiej. Mierzy się ona z tym, co przeżyła babcia i jej mama w obozie. A tym samym ja się z tym mierzę”, powiedziała niedawno Maria Stachurska w wywiadzie z magazynem Dobre Nowiny. Według wstępnych informacji film będzie nosił tytuł Położna. „Tym filmem chcę dać świadectwo, że wbrew wszystkiemu można nie tylko zachować godność i człowieczeństwo, ale w niedających żadnej nadziei warunkach przyjmować z radością nowe życie. Z pomocą wiary i modlitwy wszystko jest możliwe”, powiedziała wcześniej z rozmowie z Życiem na Gorąco. Historia Stanisławy Leszczyńskiej jest tym bardziej wyjątkowa, że w cudowny sposób wszystkie noworodki, którym pomogła przyjść na świat w tak trudnych warunkach, rodziły się żywe: „Niektórzy dziwili się, że moja ciocia, odbierając porody w obozie zagłady, nie miała żadnych zgonów, ani noworodków, ani ich matek. Odpowiedź na to jest bardzo prosta. Po zdanym egzaminie na położną zjawiła się w kościele Wizytek w Warszawie i złożyła przyrzeczenie, że jeśli straci choć jedno dziecko, natychmiast odejdzie z zawodu. Kilka lat po zakończeniu wojny żarliwą modlitwą uratowała niedającego już żadnych oznak życia noworodka. Towarzysząca jej lekarka stwierdziła, że nic z tego nie rozumie, i jeśli ktoś z obecnych przy porodzie osób wierzy w Pana Boga, to właśnie jemu należy za ten cud podziękować”, mówiła Maria Stachurska. Fot. Instagram @annalewandowskahpba Fot. Instagram @annalewandowskahpba @ PRYWATNA PRAKTYKA LEKARSKA MARIA STACHURSKA Company Profile | Olsztyn, warmińsko-mazurskie, Poland | Competitors, Financials & Contacts - Dun & Bradstreet

Jest jedna postać, której dziękuje pani MariaCiąża i poród Ani Lewandowskiej emocjonowały cały kraj – wszyscy czekali na szczegóły, zdjęcia i detale dotyczące wszystkiego co ma jakikolwiek związek z malutką Klarą. Dziewczynka pojawiła się na świecie 4 maja, wzbudziła oczywiście wielkie poruszenie i tym bardziej wszyscy chcą znać jakiekolwiek szczegóły życia Lewandowskich jako młodych rodziców. Robert i Ania pokazują córeczkę, ale nie epatują ani zdjęciami Klary, ani deklaracjami na temat obecnej Anna i Robert Lewandowscy po raz pierwszy pozują z córką! Tak wygląda mała KlaraNa szczęście dla wszystkich zainteresowanych, mama Ani – pani Maria Stachurska zdradziła kilka niezwykłych szczegółów odnośnie porodu i tego w jaki sposób pilnuje, żeby wszystko było jak najlepiej:Jeszcze przed rozwiązaniem mówiłam: „Maryjo, to, co się pocznie, niech należy do ciebie”. I tak się stało. Ania urodziła się dzień przed świętem narodzenia Najświętszej Maryi Panny. 7 września. Poczęcie było zresztą niesamowity, przez cały czas czułam obecność Maryi – wyznała teściowa Lewego w wywiadzie dla „Gościa Niedzielnego”.Okazuje się, że Maria Stachurska jest współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie:Od 10 lat dokonuję zawierzenia siebie, moich bliskich i całego świata w pierwszą sobotę każdego miesiąca. Każdy może odpowiedzieć na wezwanie Maryi w Fatimie. Czasami Robert dzwoni i mówi: „Mam dziś bardzo ważny mecz”, to ja już wiem, co mam robić. Jak widać Matka Boża świetnie strzela gole!Robert Lewandowski również jest znany z tego, że jest człowiekiem wiary i nigdy tego nie ukrywał – mama Ani była bardzo szczęśliwa, że jej córka poznała chłopaka, który jest tak wierzący i ma mocny kręgosłup brał udział w akcji Nie wstydzę się Jezusa, a kilka dni po ślubie pojechali z Anią do Rzymu, by pomodlić się za swoje małżeństwo i na spotkaniu z papieżem Franciszkiem uzyskali Anna Lewandowska zaangażowała dziecko do reklamy batonów!Maria Stachurska – mama Anny Lewandowskiej o ciążyAnna Lewandowska Instagram GalaCezary Kucharski, Iwona Lewandowska, Maria StachurskaWspólne zdjęcie Lewandowskich z córkąIwona Lewandowska i Maria Stachurska - mamy Roberta i AniAneta BłaszczakKocham zwierzęta, zwłaszcza koty. W wolnych chwilach oglądam Neflixa i podglądam życie rodziny królewskiej, szczególnie tej brytyjskiej. Jestem fanką stylu i muzyki lat 80., która nie wychodzi z domu bez tuszu do rzęs i czerwonej szminki. Z Jastrząb Post związana prawie od początku.

OCwNXs.