Wszystkie znajdują się w Jeleniej Górze. Zabieramy Was na wirtualny spacer po mieście. Zobaczcie, 22 maja 2022, 8:34. ulice jelenia góra. nazwy ulic Jelenia Góra. ulica Kubusia Puchatka. ulica Miła. ulica mroczna.– Rano zrobiłem dwa kursy „szubienicą” – śmieje się Rafał Łozowski. – „Szubienicą” nazywamy samochody, które wożą duże kontenery z odpadami. Później zaczął mocno padać śnieg, więc odśnieżałem unimogiem Jagniątków. No i teraz znowu tam jedziemy…Śnieg sypie od kilku godzin. Pierwszy atak zimy. Wczoraj ( na ulice Jeleniej Góry wyjechało z MPGK siedem z dziesięciu samochodów do utrzymania dróg. Rafał Łozowski kieruje właśnie jednym z Ma napęd na przód i na tył - tłumaczy. - Unimog nie jest wielki, więc idealnie nadaje się na górskie uliczki. Nie tylko zresztą na górskie, także do odśnieżania i sypania solą w śródmieściu, gdzie jest wąsko i nie zmieści się liaz czy Jagniątkowa zajmuje Rafałowi równo dwie godziny. Przejeżdżamy w tym czasie 37 kilometrów, zużywając 16 litrów Niektórzy myślą, że samorząd zapłaci nam za każdy przejechany kilometr, a tak nie jest - wyjaśnia Ryszard Fendryk, dyspozytor w MPGK. - Nasze samochody posiadają zamontowane systemy GPS wraz z czujnikami reagującymi na najważniejsze czynności kierowcy. Mamy dzięki temu zapisane wszystko: w którym miejscu miasta znajduje się samochód i co dokładnie robi. Samorząd płaci nam jedynie za płużenie, sypanie oraz płużenie z sypaniem. Za dojazd piątek auta MPGK przejechały około 800 km, lecz firma pieniądze dostanie tylko za ich część - za tyle, ile zostało posypanych solą i Za dojazd do Jagniątkowa nie dostaniemy nic - mówi Rafał Łozowski. - Dopiero teraz, gdy zaczynam ulice posypywać jest to płatne. Trasa do Jagniątkowa należy do najtrudniejszych. Znajduje się na niej wiele stromych podjazdów, których pokonanie nie jest łatwe nawet dla unimoga. Uliczki są wąskie, trudne do zawracania. Niekiedy trzeba wjechać do lasu, innym razem niemal do… szopki jednego z mieszkańców. Mijani jeleniogórzanie pozdrawiają nas i uśmiechają To miłe - śmieje się także Rafał Łozowski. - Nie zawsze jednak tak jest. Rok temu minął mnie samochód, ale potem zawrócił, wyprzedził i zajechał mi drogę. Jego kierowca był zdenerwowany. Groził mi, że będę płacił za zniszczenie karoserii jego auta przez sól, którą sypałem… Ludziom trudno czasami A dzisiaj na przykład na wąskiej uliczce w Cieplicach ktoś postawił auto tak, że nasz wóz nie mógł przejechać - opowiada Ryszard Fendryk. - Właściciela auta nie dało się szybko znaleźć i nasz kierowca musiał prawie trzy kilometry cofać…Kierowcy opowiadają, że ciężko odśnieża się zwłaszcza wąskie uliczki starego miasta i boczne uliczki Zabobrza. Wystarczy jeden źle zaparkowany samochód i po odśnieżaniu. Trasy w śródmieściu liczą średnio około 15 - 20 km, najdalej jest do Maciejowej i z powrotem. Kierowca przejeżdża wówczas w jednym kursie około 60 biorących udział w odśnieżaniu Jeleniej Góry jest w sumie 30. Pracują po 12 godzin. W siedzibie firmy przy ul. Wolności mają pokój, w którym nocami dyżurują. Gdy aura sprzyja, mogą się nawet przespać. - Lubię swoja pracę - uśmiecha się Rafał Łozowski. - Biorę kanapki, termos; w samochodzie włączam „Muzyczne Radio” i jazda! Minionej zimy kilka razy o mało nie wylądował unimogiem w rowie. Wspomina, że co najmniej dwa razy zrobiło mu się naprawdę gorąco. Raz, zjeżdżając z góry, miał poważne problemy z hamulcami. Kiedy już był pewny, że rozbije się, hamulce zadziałały. - Nasi kierowcy od czasu do czasu padają też ofiarami brawury innych kierowców - mówi Ryszard Fendryk. - Najgorsi są ci, którzy nie wymieniają opon na zimowe oraz ci, którym wydaje się, że jeżdżą jak Kubica…Z dotychczasowych prognoz wynika, że szans na białe święta raczej nie ma, ale śnieg pojawić się może w styczniu. - Dane, które mamy dla stycznia, nie są tak jednoznaczne, ale jest szansa, że w ferie dzieci i młodzież będą się mogły cieszyć śniegiem.Pierwszego dnia wiosny Jelenia Góra symbolicznie „stanęła” na najwyższym szczycie Afryki północnej. Jebel Toubkal o wysokości 4167 metrów jest także najwyższym szczytem Maroka oraz Atlasu. Położony około 80 km na południe od Marrakeszu wznosi się w dolinie Mizan wchodzącej w skład Toubkal National do wejścia na ten szczyt przybywają tutaj w zasadzie przez cały rok. Największy tłok na szczycie to okres letni, kiedy nie ma tu już dużych ilości śniegu. Dlatego powszechnie utarło się przekonanie, że droga na szczyt nie jest zbyt trudna i nie wymaga specjalnych umiejętności technicznych. Nic bardziej błędnego. Właśnie takie przekonanie doprowadziło do wielu tragedii i niepowodzeń. W Atlasie Wysokim dominuje klimat podzwrotnikowy suchy. Nastromienie zboczy może nie jest zbyt eksponujące, jednak w okresie letnim sporym utrudnieniem jest zalęgający rumosz skalny wymagający od idących zachowania dużej uwagi. Wszystko jednak zmienia się w okresie zimowym kiedy zalega tutaj śnieg. Często, tak jak i tym razem, występujące duże opady śniegu potrafią w ciągu zaledwie kilku godzin zniweczyć nasze plany. Zalegający śnieg zupełnie zmienia warunki podejścia na szczyt. Stromość zboczy staje się zbyt duża by można było ją lekceważyć, często wydeptana w zlodowaciałym śniegu ścieżka jest tak wąska, że nie ma mowy o postawieniu na niej obu stóp jednocześnie. Co prawda, przynajmniej na pierwszym odcinku podejścia nie ma niebezpieczeństwa spadnięcia do przepaści, w razie ześlizgnięcia zsuniemy się do 200 metrów w dół do doliny, którą idziemy. Niebezpieczeństwem są tutaj występujące duże głazy na które możemy wpaść pędząc po zlodowaciałym śniegu. Wszystko zmienia się w górnej części podejścia, przed samym szczytem i bezpośrednio na nim. Tam każde potkniecie grozi wpadnięciem do widocznych przepaści. Na tym odcinku nie ma już żartów. Musimy wytężyć naszą uwagę. Aby uzmysłowić wszystkim mającym zamiar wyruszenia na ten niesamowity szczyt wspomnę słowa zamieszczone przez Hamisha Browna w jego książce pt. „Jak zdobyć najpiękniejsze góry świata”: „… Ostrzeżenie! Ponieważ wiele przewodników książkowych opisuje Toubkal jako łatwe przedsięwzięcie wspinaczkowe, występuje tendencja do lekceważenia góry. Szczyt próbują atakować zespoły źle wyekwipowane, w złych warunkach pogodowych, bez przygotowania i dobrej aklimatyzacji. Upał, brak wody, wysokość czy zmiana warunków pogodowych mogą zmóc nawet ludzi przygotowanych. Toubkal powinien być traktowany z respektem, porównywalnym z alpejskimi szczytami… Lekceważenie szczytu oraz beztroskie podejście do wyprawy nań w efekcie mogą doprowadzić do przykrych konsekwencji”. Po moim wejściu na szczyt muszę w całości zgodzić się z przytoczonymi powyżej słowami. Nasza grupa, mimo iż na szczyt dotarła pierwszego dnia wiosny to w zasadzie wyprawę musiała odbyć jako zimową. Tym razem droga na szczyt nie byłaby możliwa do przejścia bez użycia raków. Zlodowaciały śnieg nie pozostawiał wyboru. Także wysokość, a co za tym idzie, spłycony oddech, miał wpływ na tempo marszu i jego szybkość. Również ujemna temperatura i wiejący przy szczycie silny wiatr nie były sprzymierzeńcami w drodze na tutaj, że wykorzystywanie turystyczne szczytu to ledwie jedno stulecie. Pierwsze wejście miało miejsce w 1923 roku, pierwszy Polak zdobył szczyt w 1934 chodzi o naszą grupę, to liczyła ona 11 osób. Ponieważ wybrałem opcję wyprawy zorganizowanej mieliśmy polskojęzycznego opiekuna oraz przewodnika miejscowego, który był na Jebelu już ponad 300 razy. Wyprawę rozpoczęliśmy, tak jak wszyscy od przybycia do miejscowości Imlil, w której rozpoczęła się nasza aklimatyzacja. By przygotować nasz organizm do przebywania na coraz wyższej wysokości wyruszyliśmy na spacer zapoczątkowany na wysokości 1700 metrów Krętymi ścieżkami, pokonując setki schodów ułożonych z kamieni, podziwiając górskie krajobrazy wspięliśmy się 250 metrów wyżej docierając do pierwszego schroniska. To tutaj mieliśmy rozpocząć właściwą aklimatyzację. Na razie wszystko przebiegało zgodnie z założeniami. Nie doświadczyliśmy specjalnych problemów kondycyjnych ani zdrowotnych. Wszak większość z nas była już na wyższych wysokościach. Gospodarze dbali o nas wyjątkowo dobrze. Dostaliśmy bardzo obfitą i urozmaiconą kolację. Mogliśmy zobaczyć jak przygotowuje się tradycyjną herbatę. Dopiero w nocy okazało się, że jedynym źródłem ogrzewania tego obiektu jest kominek umieszczony na świetlicy. Gdy ogień zgasł powoli robiło się coraz chłodniej. Grube koce pozwoliły jakoś dotrwać do rana. Dzięki temu, że większość istniejących tu obiektów to budynki wielopiętrowe posadowione na zboczach poszczególnych wzniesień mają one mnóstwo schodów i zakamarków. Najlepszym jednak jest fakt, że wszystkie bez wyjątku, posiadają płaskie dachy wykorzystywane jako tarasy widokowe. I właśnie z tarasu schroniska po raz pierwszy zobaczyliśmy nasz szczyt. Lśnił bielą zalęgającego na nim śniegu. Niestety z tej perspektywy, mimo iż najwyższy, wydawał się być najniższym z oglądanych wierzchołków. Nie mniej to właśnie on jest celem naszej dnia, po obfitym śniadaniu, wyruszamy na przejście aklimatyzacyjne. Jakież jest nasze zdziwienie gdy przed nami idzie kilka mułów. Okazuje się, że podążają one na górskie pastwiska, dokładnie drogą którą mamy iść także my. W zasadzie nie było żadnych niespodzianek. Każde przejście aklimatyzacyjne polega na pokonaniu kilku kilometrów i zaliczeniu jak największej ilości dolin i wzniesień. Jedyną różnicą tym razem była wizyta w jednym z domów gdzie mieszkańcy poczęstowali nas herbatą i pokazali jak na co dzień wygląda życie w tych trudnych górskich warunkach. Oczywiście przez cały spacer towarzyszyły nam niezwykłe dnia ruszamy w stronę szczytu. Oczywiście idziemy „na lekko”, nasze główne bagaże niosą muły. Nigdzie się nie spieszymy, pokonujemy kolejne zakątki doliny prowadzącej pod szczyt. Mijamy jedną z bardziej znanych w Maroko świątyń, w której składane są ofiary w intencji ozdrowienia osób dotkniętych chorobami psychicznymi. Wykorzystujemy nieliczne miejsca, w których można napić się świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy i po obiedzie podanym na łonie natury docieramy do granicy zalegania śniegu. Jesteśmy na wysokości około 3 tysięcy metrów. Zatem pokonaliśmy ponad kilometr przewyższenia. Dobrym znakiem wydaje się pojawienie na niebie zjawiska atmosferycznego zwanego „Halo”. Niebawem z za kolejnego załamania doliny wyłania się nasza baza. Jest to schronisko „Pod Muflonem”. Tak naprawdę znajdują się tutaj cztery kamienne obiekty oraz pole namiotowe. W lecie panuje tu duży ruch. Teraz, po niedawnych opadach śniegu nie ma zbyt wielu grup. Ci, którzy skorzystali z miejscowej wypożyczalni przymierzyli i przetestowali raki. Pozostali nie musieli tego czynić chociaż z zaciekawieniem przyglądali się jak trzymają się one podłoża. Przed nami ostatnia noc, choć tak naprawdę pobudkę wyznaczono na 4 rano. Warunki spartańskie, w kranie zimna woda, brak ogrzewania, śpimy w przyniesionych śpiworach, całkowicie ubrani, wykorzystując użyczone grube koce. Rano, po lekkim śniadaniu, ruszamy w góry. Oczywiście wszyscy zakładają raki bez których, jak szybko się okazało, nie dalibyśmy rady nie tylko wejść na szczyt ale w ogóle daleko kolejne zbocza idąc niezliczonymi serpentynami. Niestety krótkie postoje szybko powodują wychłodzenie organizmu. Staramy się ograniczać je do minimum. Temperatura spadła do kilkunastu stopni, oczywiście w minusie. Wiatr też nie pomaga. Mimo założenia bielizny termo aktywnej, dwóch bluz i kurtki puchowej, gdy tylko przestajemy się piąć pod górę przenika nas niesamowity chłód. Zmienia się to dopiero gdy wstaje słonko. Od tej pory robi się cieplej. Jego promienie i złote światło padające na sąsiednie szczyty wyzwalają w nas świeżą energię. Jednym słowem zyskaliśmy nowe siły. Oczywiście nasz przewodnik zaraz zwraca nam uwagę byśmy zachowali ostrożność bo takie rozprężenie nie jest dobre dla poprawy naszego bezpieczeństwa. W końcu docieramy do ostatniego wypłaszczenia, miejsca w którym ustawiono znak ostrzegający przed „latającymi turystami”. Dalsza droga to już nie przelewki. Musimy obejść główny szczyt uważając na przepaści, na zalęgające kamienie przykryte zlodowaciałym śniegiem, na bardzo wąską ścieżkę, no i na schodzących z góry turystów, z którymi w tych trudnych warunkach musimy się jakoś minąć. A trzeba brać pod uwagę to, że my widząc już cel naszej wędrówki zaczynamy być mniej uważnymi a schodzący z góry są zbyt rozluźnieni i podekscytowani tym, że już byli na szczycie. Muszę przyznać, że ten ostatni etap podejścia przypomina mi troszeczkę końcówkę podejścia na Rysy od strony końcu jesteśmy na szczycie. To 4167 metrów nad poziomem morza. Stoimy przy charakterystycznej konstrukcji wystawionej na samym wierzchołku Jebela. Dopiero teraz widzimy jak wysoko dotarliśmy. Wokół widzimy jeszcze kilka szczytów mających ponad 4 tysiące metrów. Są one jednak nieco niższe. Wszędzie jak okiem sięgnąć widać albo białe wierzchołki sąsiednich szczytów albo głębokie doliny wypełnione białymi gęstymi chmurami udającymi falujące morze. Coś niesamowitego. Czekamy chwilę by na szczyt dotarli ostatni uczestnicy naszej ekipy. Nie ma co ukrywać, nasza grupa trochę się rozciągnęła, w końcu warunki terenowe, śnieg, wysokość, zrobiły pamiątkowe zdjęcia i ruszamy na dół. Tak jak zapowiadano pogoda zaczyna się psuć. Pojawiają się pierwsze płatki spadającego z nieba śniegu, wzmaga się wiatr. Oczywiście na dół idzie się nieco szybciej. Wejście na górę zajęło nam 4 godziny, zejście tylko 3. Jednak ostatnie metry, gdy już widzieliśmy nasze schronisko, wcale nie należały do łatwych. Wszystkim dały się już we znaki trudy nocnej wspinaczki i sporego tempa zejścia na dół. Nogi powoli odmawiały posłuszeństwa. Trzeba było wzmóc czujność by nie doszło do jakiegoś że po trudzie jaki był naszym udziałem tego dnia wszystkim smakował obiad przygotowany przez naszego kucharza. Do tego gorąca herbata. Od razu uprzedzam dociekliwych – nie było żadnego alkoholu, nawet piwa. Po pierwsze to są góry, po drugie, w Maroku poza nielicznymi marketami nigdzie nie kupi się takich napojów. Nam wystarczyło kilka szklanek miejscowej herbaty, do której dodaje się stosowne przyprawy. Ponieważ na szczyt weszliśmy wszyscy, nie było potrzeby spędzania na tej wysokości kolejnej nocy, by zwyczajowo dać jutro drugą szansę na stanięcie na szczycie. Dlatego zaraz po posiłku ruszyliśmy w dalszą drogę do schroniska znajdującego się poniżej 2 tysięcy metrów. Oczywiście zbędne rzeczy ponownie „nadaliśmy na bagaż” czyli przekazaliśmy opiekunom mułów, które zniosły je nam do naszej bazy. Gdy wreszcie dotarliśmy do Imlil okazało się, że tego dnia pokonaliśmy ponad 20 km i ponad 3 tysiące różnicy wzniesień. Świętowanie wyglądało różnie. Część ekipy skorzystała z miejscowej łaźni by doprowadzić się do porządku i rozgrzać zmarznięte ciało, część po prostu położyła się spać. Wszyscy jednak spotkaliśmy się na wspólnej kolacji, podczas której mogliśmy podzielić się swoimi całkowicie nas zaskoczył. Okazało się, że śnieg zasypał nie tylko szczyty ale także doline poniżej naszego schroniska. Wygląda na to, że mieliśmy szczęście, iż weszliśmy na szczyt wczoraj. Dzisiaj już nie dalibyśmy rady. Aby ochłonąć po trudach górskiej wyprawy, następnego dnia wybraliśmy się na wodospady Ouzoud. To tam można się wykąpać pod spadającymi ze 110 metrów strugami wody. Oczywiście nie dosłownie, to zbyt niebezpieczne. Niestety tym razem pogoda spłatała nam figla, zrobiło się tak zimno, że zamiast kąpieli założyliśmy puchowe kurtki. Chociaż znaleźli się śmiałkowie chcący dopełnić tak oto nasza wyprawa dobiegła końca. Cała grupa licząca 11 osób stanęła na szczycie najwyższej góry Afryki północnej. Każdy chciał jakoś zaznaczyć swój pobyt na nim w sposób wyjątkowy. Ja, ze swej strony, ubrałem przywiezioną z sobą koszulkę z logo mojego miasta Jeleniej Góry. W ten sposób stanąłem na Jebel Toubkal, na wysokości 4167 metrów wraz z cząstką mojej Małej Ojczyzny.Warto również zastanowić się nad tym, czym jest śnieg i jak powstaje. REKLAMA Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertęJednym z symboli Bożego Narodzenia jest oczywiście śnieg. W ostatnich latach, niestety, rzadko występuje w święta. Ten tydzień dał jednak nadzieję wielu osobom, że będą mogły cieszyć się pierwszymi białymi świętami od blisko dekady. Czy będzie śnieg na święta 2020? Długoterminowe prognozy ucieszą wszystkich stęsknionych za białym puchem. Czy będzie śnieg na święta 2020? To pytanie pojawia się w głowie coraz większej liczby ludzi, którym marzą się białe święta. Ostatnie dni dały nam powody do tego, by mieć nadzieję na widoki, jakie znamy z ulubionych filmów świątecznych. Wraz z nadejściem drugiego tygodnia grudnia temperatura znacznie spadła, a w wielu rejonach w Polsce pojawił się tak bardzo wyczekiwany śnieg. W końcu kiedy myślimy o Bożym Narodzeniu, jedną z pierwszych rzeczy, które wciąż przychodzą nam do głowy jest właśnie biały puch sypiący się z nieba, mimo że ostatnie białe święta miały miejsce w 2012 roku, czyli osiem lat temu. Zasypane drogi, drzewa, charakterystyczne skrzypienie pod butami - czy tak właśnie będą wyglądać tegoroczne święta Bożego Narodzenia? Długoterminowe prognozy pogody z pewnością ucieszą wszystkich spragnionych śniegu w tym magicznym okresie. Sonda Marzy ci się białe Boże Narodzenie? Tak, bardzo! Nie, nie lubię śniegu, brrr Czy będzie śnieg na święta 2020? Długoterminowe prognozy pogody zawsze należy traktować z przymrużeniem oka, bowiem nigdy nie są one tak dokładne jak te przygotowywane na kilka dni przed. Obserwujący zjawiska atmosferyczne synoptycy informują jednak, że istnieje prawdopodobieństwo, iż tegoroczne Boże Narodzenie rzeczywiście będzie białe. Meteorolog Marek Kuczera poinformował na swojej stronie, że wir polarny utrzyma się nad Europą dłużej, przez co w Polsce będzie można się spodziewać śniegu. Dokładniejsze prognozy pojawią się jednak w trzecim tygodniu grudnia. Makijaż sylwestrowy | ESKA XD - simplybypatty #12Smog w Jeleniej Górze (27.11.2023). Aktualny stan zanieczyszczenia powietrza PM10 i PM2.5. Sprawdź, czy w poniedziałek przebywanie na zewnątrz jest bezpieczne dla zdrowia. Porównaj, jakie było powietrze w Jeleniej Górze w ostatnich dniach. Zawroty głowy to częsty objaw zbyt długiego wdychania zanieczyszczonego powietrza.Wieje i będzie wiało jeszcze mocniej. Na Śnieżce wiatr w porywach nawet do 150 km/h Po kilku słonecznych dniach, które zaczęły nas już przyzwyczajać do ciepłej wiosny, nastąpiło załamanie pogody. Nie mamy dobrych informacji, bo padać i wiać... 5 kwietnia 2022, 9:33 Silne wichury i zamiecie śnieżne. Są już pierwsze interwencje strażaków w okolicach Jeleniej Góry Dwa niże Marie i Nadia są odpowiedzialne za silne wiatry, które pojawiły się od wczoraj w naszym regionie. Są już pierwsze skutki wichur i zamieci śnieżnych.... 28 stycznia 2022, 8:25 Zobaczcie jaka pogoda czeka nas na weekend w Karkonoszach (29 - Pogoda na terenie Karkonoszy, zapowiada się nieco deszczowo i burzowo. Należy zaopatrzyć się w parasol lub bluzę z kapturem, a podczas burzy unikać drzew i w... 28 lipca 2022, 9:38 Sprawdzamy pogodę na weekend w Karkonoszach ( Pogoda na weekend w karkonoskich miejscowościach zapowiada się gorąca! Trzeba pamiętać o piciu dużej ilości wody i unikaniu ostrego słońca. Najgorętszym miastem... 21 lipca 2022, 13:21 Jaka pogoda czeka nas podczas najbliższego weekendu ( Pogoda na weekend w karkonoskich miejscowościach będzie umiarkowana pod względem temperatury i zjawisk atmosferycznych. Trzeba jednak być przygotowanym na... 14 lipca 2022, 14:31 Jaka pogoda czeka nas podczas najbliższego weekendu ( Weekend w karkonoskich miejscowościach zapowiada się chłodno, deszczowo i burzowo. Planując weekendowy wypoczynek na świeżym powietrzu należy wziąć pod uwagę... 7 lipca 2022, 10:38 Sprawdź jaka pogoda czeka nas podczas najbliższego weekendu ( Pogoda w górach lubi być kapryśna i zmieniać się błyskawicznie. W najbliższy weekend doświadczymy i słońca i deszczu. Temperatury nie przekroczą 30 stopni... 30 czerwca 2022, 13:07 Uwaga! IMGW ostrzega o burzach z gradem w Powiecie Karkonoskim IMGW – PIB Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu ostrzega mieszkańców Powiatu Karkonoskiego o burzach z gradem. 20 czerwca 2022, 10:40 Sprawdzamy pogodę na weekend ( w Karkonoszach! Sprawdzamy jaka pogoda będzie nam towarzyszyć podczas weekendu ( W większości pogoda na najbliższe dni zapowiada się słonecznie. Należy jednak być... 2 czerwca 2022, 12:11 Wybierasz się w Karkonosze? Sprawdziliśmy jaka pogoda czeka nas w weekend ( W najbliższy weekend ( w karkonoskich miejscowościach odbędzie się wiele intersujących wydarzeń. Sprawdzamy czy pogoda dopasuje się do planów czy... 27 maja 2022, 10:46 Karkonosze: Wiatr osiąga prędkość 180 km/h. Ekstremalnie trudne warunki w szczytowych partiach gór ( Silny wiatr, zamiecie śnieżne i ograniczona widoczność. Takie warunki panują na szlakach w Karkonoszach, a wiatr na śnieżce osiąga prędkość 180 km/h. Ratownicy... 21 lutego 2022, 9:20 Trzech Króli w zimowej odsłonie. Długi weekend w Karkonoszach i Górach Izerskich? Sprawdź prognozy! Za nami olbrzymia odwilż, która prawie doszczętnie stopiła grubą, śnieżną pokrywę w Górach Izerskich i Karkonoszach. Mamy jednak dobre wieści dla miłośników... 5 stycznia 2022, 13:10 W Izerach spadł pierwszy śnieg, a to znak, że zima coraz bliżej! GOPR przypomina o różnicach temperatur i zasadach bezpieczeństwa na szlaku Góry Izerskie już w wielu miejscach pokryte są cienką warstwą białego puchu. Na szczytach utrzymuje się słaby mróz, niżej śnieg będzie w dużym stopniu topnieć.... 23 listopada 2021, 8:30 Na Śnieżce zimno i mocno wieje. Turysto! Na karkonoskim szlaku przydadzą się raczki W Karkonoszach zimowo. Termometry na szczycie Śnieżki wskazują °C, a silny wiatr dochodzący do 112 km/h znacznie obniża odczuwalną temperaturę. Sprawdź... 18 listopada 2021, 11:32 Na Śnieżce wiatr o prędkości 120 km/h. Cały weekend w Karkonoszach z mocnymi podmuchami W Karkonoszach niebezpiecznie. Wiatr w nocy dochodził nawet do ponad 120 km/h. Obecnie jest trochę lżejszy, ale warunki nadal są groźne. Zobaczcie! Apelujemy o... 5 listopada 2021, 11:44 Pogodowy armagedon w Jeleniej Górze. Ulewne deszcze i grad mogą występować do nocy [ W Jeleniej Górze pogodowy armagedon. Strugi deszczu i grad. Dzisiejszy dzień upłynie pod znakiem załamania pogody. Zobacz filmy internautów z burzy w Jeleniej... 21 czerwca 2021, 14:04 Pogoda w Karkonoszach na weekend. Powrót zimy? Będzie mroźno, sypnie śniegiem Wiosenne temperatury i ciepła aura nie zagościły na długo. Weekend w Karkonoszach rysuje się w zimowych temperaturach i z odrobiną śniegu. Na szlakach może być... 26 lutego 2021, 13:06 Pogoda w Karkonoszach. Będzie mokro i ślisko Jak informuje GOPR Karkonosze, pogoda w wysokich partiach gór jest dość wymagająca. Wiatr może być w porywach silny, a po opadach deszczu może być ślisko. 1 listopada 2020, 9:22 Karkonosze nadal w zimowej odsłonie. Znów padał śnieg. Jest bardzo ślisko [ZDJĘCIA] Warunki w Karkonoszach są trudne. Zmrożony śnieg przysypany świeżą pokrywą nie ułatwia wędrówki. Przed wyjściem w góry konieczne jest odpowiednie przygotowanie-... 18 października 2020, 10:33 Uważajcie w Karkonoszach! Ostrzeżenie meteorologiczne: będzie padał śnieg i deszcz W Karkonoszach prawdziwa jesień. Turyści mają okazję cieszyć się pięknymi jesiennymi barwami w górach. Muszą jednak uważać, ponieważ pogoda w górach jest... 13 października 2020, 12:17 Karkonosze: uwaga turyści, jest bardzo ślisko! [ZDJĘCIA/WIDEO] Chociaż w niższych partiach Karkonoszy warunki wciąż są jesienne, na Śnieżkę zawitała zima. Dla niedoświadczonych osób wejście, a szczególnie zejście może być... 12 listopada 2019, 11:52 Uważajcie w Szklarskiej Porębie, Karpaczu, Karkonoszach! Można połamać nogi... To zdjęcie mówi wszystko. Karkonoski Park Narodowy ostrzega, że w dolnych częściach szlaków w Karkonoszach, w rejonie Wodospadu Szklarki, wzdłuż rzeki Kamiennej... 30 stycznia 2019, 17:00Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim! Śnieg zalega na drogach krajowych w okolicy Człuchowa i Wieżycy na Kaszubach. Błoto pośniegowe utrudnia jazdę na drogach wojewódzkich i IMGW-PIB informuje, że w poniedziałek ( od godz. do jutra, do godz. w regionie, w tym także w Jeleniej Górze, spodziewane są opady śniegu. Będzie wiał silny wiatr - do 40 km/h, a w porywach do 80 km/h.Rozkład jazdy Wrocław Główny-Jelenia Góra – kup bilet na przejazd pociągiem. Z metropolii w góry w 2 godziny. Pociągiem Wrocław Główny-Jelenia Góra można dojechać do miasta otoczonego czterema różnymi pasmami górskimi. Jelenia Góra to idealny punkt wypadowy dla miłośników Gór Izerskich, Kaczawskich, Karkonoszy i Rudaw
Po odwołaniu egzaminów w kilku ośrodkach w kraju przez trudne warunki na drogach, w jeleniogórskim WORD–zie grzeją się telefony od pytań, czy na pewno egzamin odbędzie się w ustalonym terminie. Wielu kandydatów chce zdawać po odwilży, bo boi się poślizgów czy zakopania się na bocznych ulicach. Są jednak i tacy, który warunki zimowe określają jako ... Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze zimowe problemy na placach były tylko w dniach, kiedy śnieg sypał bez przerwy. Kiedy tylko przestało padać, egzaminy odbywają się normalnie. Dziennie na prawo jazdy zdaje ponad setka kandydatów na kierowców. Osoby które mają problemy z dojazdem na egzamin i zgłoszą to wcześniej do WORD – u, bez problemu przełożą godzinę czy dzień egzaminowania. – W pierwszym dniu kiedy były obfite opady śniegu, kilka osób zrezygnowało z egzaminu. Miały takie prawo. Wszyscy, którzy przystąpili do egzaminów w ruchu drogowym byli natomiast przez egzaminatorów uprzedzeni, że z uwagi na te ciężkie warunki mają jeździć po drogach powoli i ostrożnie. Osobiście wolałbym zdawać w takich warunkach, bo nie widać linii ciągłych, nie można szybko jechać. W normalnych warunkach wymagamy dynamiki i przestrzegania wszystkich znaków poziomych, bo są one widoczne. Jeśli w centrum miasta duża część znaków jest niewidoczna, więc jako egzaminator nie mogę wymagać, aby każdy został zauważony – mówi Paweł Broniszewski, egzaminator nadzorujący w WORD Jelenia Góra. W 90 procentach przyczyną porażki jest pośpiech. Na egzaminie nie warto się co na to egzaminowani? Pan Paweł zdaje już szósty raz. Mimo trudnych warunków na jezdniach ma nadzieję, że tym razem mu się uda. - Nie widać ciągłych linii, na które w poprzednich egzaminach najeżdżałem notorycznie – mówi. Jego kolega Dariusz, również zdaje szósty raz. U niego jednak główną przyczyną oblewania egzaminu była nadmierna prędkość. - W takich warunkach prędkości przekroczyć się nie da – mówi. Mam więc szansę, że w końcu zdam na prawo jazdy. Innego zdania jest natomiast pani Anna, która przełożyła termin swojego egzaminu. Nie wierzy w zapewnienia egzaminatora, że przy takiej aurze łatwiej zdać egzamin. – Jestem początkującym kierowcą i mam problem z jeżdżeniem po odsłoniętej czarnej nawierzchni, a co dopiero po takim śniegu i lodzie, jakie są teraz na ulicy – mówi. Wolę poczekać na lepsze warunki. Do tego czasu jeszcze sobie poćwiczę.
Ślizg na śnieg PROSPERPLAST Premium Comfort Zielony. 20,19 zł. PROSPERPLAST. Ślizg na śnieg PROSPERPLAST Shell Big Niebieski. 50,99 zł. PROSPERPLAST. Sanki plastikowe PROSPERPLAST Sea Lion Czerwony. 109,00 zł. PROSPERPLAST.Czy będzie śnieg na święta 2021? Śnieg na Boże Narodzenie to pewniak? Czy będzie śnieg na święta 2021? Zdecydowanie to jedno z najczęściej zadawanych pytań w ostatnim czasie. Wszyscy mają nadzieję, że Boże Narodzenie upłynie w doskonałej, zimowej atmosferze. Czy tak będzie? Przekonajcie się sprawdzając najnowsze przewidywania już teraz. Czy będzie śnieg na Boże Narodzenie 2021? Jaka prognoza pogody na święta 2021? Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej okres świąteczny minie pod znakiem zmiennej pogody. W wigilię Bożego Narodzenia nad przeważającym obszarem zaznaczy się odwilż, która nie dotrze jedynie do północnej Polski. Tam spadnie śnieg, który okresami będzie intensywny. Na Dolnym Śląsku będzie to kolejna ciepła wigilia, ponieważ temperatura tego dnia wzrośnie aż do 9 stopni Celsjusza. Na niebie będzie dużo chmur, więc właściwie nie będzie szans, aby ujrzeć pierwszą gwiazdę. W Święta Bożego Narodzenia spodziewamy się postępującego od północy ochłodzenia i powrotu zimowej temperatury, ale opady występować będą jedynie na krańcach południowych Polski. Jaka będzie zima 2022? Czy w 2022 roku będzie ostra zima? [PROGNOZA] Sara James, Ochman i Michał Szczygieł składają życzenia na Boże Narodzenie dla czytelników Czy będzie śnieg na święta 2021? Najbardziej dynamicznej pogody spodziewamy się w piątek, w wigilię Świąt Bożego Narodzenia. Znajdziemy się wtedy w zasięgu niżu z rejonu Morza Białego i przez nasz kraj przemieszczać się będą fronty atmosferyczne. Spowoduje to napływ cieplejszego powietrza z zachodu. Ocieplenie będzie szczególnie odczuwalne na południu kraju. Będzie pochmurnie z opadami śniegu przechodzącego w deszcz ze śniegiem, a na południu i zachodzie w deszcz. Na północy i północnym wschodzie będzie padał śnieg, okresami intensywniej. Wystąpi duża różnica nie tylko w zjawiskach pogodowych, ale i w temperaturze: na północnym wschodzie i w Karpatach będzie od -2 do 0 stopni Celsjusza, a na pozostałym obszarze od 1 do 9 stopni, z czego im bliżej południowego zachodu, tym cieplej. Wiać będzie umiarkowany i dość silny wiatr, który na wybrzeżu i w górach będzie silny, w porywach do 70 km/h. Gify świąteczne Boże Narodzenie 2021 - nietypowe życzenia na święta! [TOP 11] IMGW ostrzega, że tego dnia warunki drogowe będą bardzo niekorzystne: w ciągu dnia spodziewamy się marznących opadów deszczu, zwłaszcza w pasie od woj. lubuskiego, przez centrum Polski, po Lubelszczyznę i Podkarpacie. Ponadto, wieczorem i w nocy stopniowo od północy będzie postępować ochłodzenie, które spowoduje zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników, i szybkie powstawanie niebezpiecznego oblodzenia. Boże Narodzenie 2021: pogoda 25 i 26 grudnia Sobotni poranek przywita nas jeszcze sporym zachmurzeniem, a na południu i gdzieniegdzie na krańcach północnych kraju opadami śniegu. Stopniowo od północy kraju będzie się jednak rozpogadzać Będzie chłodniej: rano temperatura powietrza wyniesie od -9 stopni na północy do 2 stopni na południowym wschodzie, po południu odpowiednio od -5 do około 0. Wiatr osłabnie, choć nadal będzie przeważnie umiarkowany, a na wschodzie okresami porywisty. W niedzielę mimo, że będzie chłodno, to słońce śmiało będzie wyglądać zza chmur i będzie to idealny czas na spacer. Wyjątek to krańce południowe, tam nadal będzie dominować duże zachmurzenie. Niedzielny poranek mroźny zwłaszcza na północnym wschodzie i w rejonach podgórskich Karpat, gdzie na termometrze może być około -12 stopni Celsjusza. W dzień temperatura wyniesie od -6 stopni na północy do -1 na południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków wschodnich. IMGW apeluje do kierowców o ostrożność podczas powrotów do domu, drogi będą mokre i śliskie. Życzenia świąteczne Boże Narodzenie 2021 - krótkie, wierszyki, rymowane, śmieszne Sonda Zima w Boże Narodzenie - czy chciałbyś/chciałabyś śnieg? TAK, WTEDY CZUĆ ZIMĘ! NIE, NIE CHCĘ OBOJĘTNEKiedy można spodziewać się śniegu w Jeleniej Górze? Czy dzisiaj, 10.11 zapowiada się prawdziwa zimowa pogoda w twoim mieście? Jedni uwielbiają lepić bałwany, innym ręce opadają na myśl o odśnieżaniu podwórka. Najgorzej mają jednak kierowcy, którzy muszą odgarnąć śnieg z auta.
ViaMichelin oferuje możliwość obliczenia trasy z Wałbrzych do Jelenia Góra samochodem lub motocyklem. Sprawdź odległość z Wałbrzych do Jelenia Góra, szacowany czas podróży z uwzględnieniem ruchu drogowego w czasie rzeczywistym, jak również koszt podróży (koszty opłat drogowych i koszty paliwa). Aby dobrze zaplanować pobyt w
Śnieg we wtorek 28.11.2023. Prawdopodobieństwo, że pojawią się opady śniegu wynosi 94%. Synoptycy przewidują, że spadnie ok. 4,4 mm śniegu. To nie jest najlepszy dzień na spacer, jeśli nie chcesz przemarznąć. Prawdopodobieństwo, że w nocy pojawią się opady śniegu wynosi 41 %. Śnieg w środę 29.11.2023
Zobacz zimową prognozę pogody w twojej okolicy na dziś (14.11) i najbliższe dni. Kiedy można spodziewać się śniegu w Górze? Czy dzisiaj, 14.11 zapowiada się prawdziwa zimowa pogoda w twoim mieście? Jedni uwielbiają lepić bałwany, innym odechciewa się wstawać z łóżka, gdy muszą ubrać zimową kurtkę.Śnieg w piątek 24.11.2023. Opady śniegu pojawią się na 59%. Synoptycy przewidują, że spadnie ok. 0 mm śniegu. To nie jest najlepszy dzień na spacer, jeśli nie chcesz przemarznąć. Opady śniegu pojawią się w nocy na 61 %. Ma spaść ok. 3,5 mm śniegu. Śnieg we wtorek 28.11.2023. Opady śniegu pojawią się na 30%.
Кጯгля цито
ጇሟዜኂիբը ըпоሶаቁад
Σոхո խскαሰωз ሞζо
Smog w Jeleniej Górze, stan na 21.11.2023. Sprawdź poziom PM10 i PM2.5 w powietrzu. Sprawdź, czy we wtorek przebywanie na zewnątrz jest bezpieczne dla zdrowia. Dzięki podawanym przez nas informacjom, sprawdzisz również stan powietrza w Jeleniej Górze w poprzednich dniach. Zawroty głowy to
W ciągu dnia na Orlicy (Góry Orlickie) odczuwalna temperatura wyniesie -16 °C. Możliwość pojawienia się opadów wynosi 24%. Minimalna temperatura: -6 °C, Maksymalna temperatura: -4 °C, Prędkość wiatru: 40 km/h, W nocy z piątku na sobotę najniższa spodziewana temperatura to -8 °C, a z kolei prędkość wiatru 6 km/h.
Niestety nie zawsze tworząc dany film pada śnieg lub jest zimowa aura. Gdy na chodnikach jest czarno, trzeba poradzić sobie w inny sposób. Okazuje się, że sztuczny śnieg na planie filmowym powstaje z bardzo zmielonej celulozy, która jest produktem w pełni biodegradowalnym i się rozpuszcza. Jest nietoksyczny i bardzo łatwy do
Powietrze w Jeleniej Górze jest dobre 😃. Wyjdź na długi spacer i ciesz się świeżym powietrzem. To, czy jest smog i jaka jest teraz jakość powietrza w Jeleniej Górze, ostatnio sprawdzałam o godz. 15:19. Uśrednione dla Jeleniej Góry pomiary jakości powietrza wynosiły wtedy: skażenie PM2.5: 24% normy (6 µg/m³). Zanieczyszczenie
Informujemy również, czy w tym okresie spadnie śnieg. Zbierając nasze informacje upewnisz się, czy to już pora na wymianę opon w Jeleniej Górze, czy można jeszcze poczekać. Zima 2023 nie będzie ci straszna, ponieważ sprawdzisz u nas, gdzie w okolicy są polecane warsztaty z wymianą opon.Czy dzisiaj (17.11) będzie padać śnieg w Jeleniej Górze? Jedni uwielbiają jeździć na sankach, innym odechciewa się wstawać z łóżka, gdy muszą ubrać zimową kurtkę. Najtrudniej mają jednak kierowcy, którzy muszą odgarnąć śnieg z auta. Sprawdź, jaka pogoda będzie w Jeleniej Górze w piątek.
Jeśli są to trakty piesze w centrach miast, tam, gdzie przechodniów jest najwięcej, można spodziewać się błyskawicznej interwencji straży miejskiej. O wiele łatwiej zdyscyplinować jest właścicieli czy zarządców budynków wielorodzinnych (którzy doskonale zdają sobie jednak sprawę z ciążących na nich obowiązkach).